Szpital w Kwidzynie: "Łamy prasowe nie są miejscem rozstrzygania praw pracownicznych"

1. Lekarze (w tym ordynatorzy) zatrudniani są na podstawie umowy o pracę bądź udzielają świadczeń zdrowotnych w wyniku przeprowadzenia zamówienia publicznego na podstawie ustawy z dnia 29.01.2004r. Prawo zamówień publicznych (do lipca 2011), na podstawie przepisów ustawy o działalności leczniczej (konkursy, lub z pominięciem konkursu w przypadku, gdy koszt świadczenia nie przekracza 14 000 Euro)

Zobacz także: Kwidzyn: Rodzice i lekarze protestują przeciwko nieprzedłużeniu kontraktu z ordynator pediatrii

2. Co do zasady żaden przepis prawo nie zobowiązuje podmiotu leczniczego (spółki) do stosowania określonej prawem formy i podstawy zatrudnienia lekarzy (kontrakt, lub umowa o pracę) ani też do czasu trwania takiej umowy. Ponadto zgodnie z treścią art. 201 kodeksu spółek handlowych (zarząd spółki prowadzi sprawy spółki) jak również art. 31 kodeksu pracy (za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje organ zarządzający tą jednostką) decyzje w sprawach zatrudnienia podejmuje zarząd spółki.

3. Ordynatorzy oddziałów stanowią ważne ogniwo w zarządzaniu szpitalem jako kierownicy podstawowych komórek organizacyjnych i ponoszą odpowiedzialność przed zarządem spółki za pracę oddziału, jednocześnie związani są podległością służbową przed dyrektorem ds. medycznych działającym z upoważnienia zarządu i odpowiedzialnym za funkcjonowanie całego szpitala, w tym wszystkich oddziałów.

4. Łamy prasowe nie są miejscem rozstrzygania spraw pracowniczych ani też spraw cywilnoprawnych związanych z wykonywaniem prawem określonych obowiązków przez strony umowy, jednak należy zaznaczyć, że w takich przypadkach funkcjonuje podległość służbowa i nie ma w niej miejsca na konflikty lub różnicę zdań pomiędzy ordynatorami, a dyrektorem. Wypowiedzi prasowe pani ordynator i komentarze prasowe odnoszące się do osoby dyrektora medycznego nie znajdują oparcia w stanie faktycznym.

Czytaj również: EMC Instytut Medyczny nowym właścicielem spółki Zdrowie. "Chcemy tchnąć w szpital nowego ducha"

5. Nie ma konfliktu ani sporu z rodzicami leczonych w szpitalu dzieci, a tym bardziej nie ma powodów do niepokoju rodziców dzieci w szczególności, że lekarze i władze spółki ze szczególną uwagą traktują tych pacjentów. Natomiast uwagi rodziców przedstawione w dniu 29.05.2013 r. dotyczące pracy lekarzy pediatrów pracujących w podstawowej opiece zdrowotnej, z powodu których to zmuszeni są do przychodzenia z dziećmi do szpitala, adresowane powinny być do organizatora czy prowadzącego taki zakres świadczeń o nie do spółki.

6. Kwestia zatrudnienia lekarzy asystentów oraz kontynuacji ich kształcenia jest sprawą uregulowaną w umowach i przepisach prawa, których stroną jest konkretny lekarz i spółka.

7. Dalsze kwestie dotyczące danych osobowych nowego ordynatora, motywów podejmowanych decyzji personalnych (które są znane stronom) w mojej ocenie przekraczają uprawnienia do żądania udzielenia informacji prasowej od przedsiębiorcy o swojej działalności.