Osoba pragnie pozostać anonimowa, gdyż jak tłumaczy "nie chce angażować się w personalne utarczki", a sprawa, o której mówi, "leży w interesie publicznym".
Chodzi o kilkanaście tysięcy złotych, jakie w połowie minionej dekady miała pożyczyć od Powiatowego Urzędu Pracy należąca do Jerzego Lutego spółka Lutex. Pieniądze miały wesprzeć firmę, ale z czasem podlegały zwrotowi. Jerzy Luty miał przez lata unikać spłaty zobowiązań.
Czytaj również:**Jerzy Luty wygrał uzupełniające wybory do Rady Gminy w Ryjewie**
Ponieważ sprawa dotyczy osoby publicznej (radnego gminy), a wypłacona pożyczka pochodziła ze środków publicznych, postanowiliśmy zbadać sprawę. O zweryfikowanie informacji poprosiliśmy Jerzego Bartnickiego, dyrektora kwidzyńskiego Powiatowego Urzędu Pracy. Ten odmówił jednak ustosunkowania się do tematu.
- Nie mogę udzielać informacji dotyczących zobowiązań konkretnych osób - stwierdził w rozmowie z nami.
Jerzy Luty w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" przyznał, że należąca do niego spółka ma zobowiązania względem Powiatowego Urzędu Pracy, ale pożyczonych kilkunastu tysięcy złotych nie musi spłacić od ręki.
O kontrowersjach wokół nowego radnego Rady Gminy Ryjewo przeczytasz w ostatnim "Kurierze Powiatu Kwidzyńskiego"
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?