W środę około godz. 22, dyżurny kwidzyńskiej policji otrzymał zgłoszenie o tym, że w Kanale Palemona pomiędzy Rozpędzinami a Nowym Dworem zanurzony jest w wodzie samochód osobowy z włączonymi światłami. Nie było informacji o osobach poszkodowanych.
- Policjanci, którzy pojechali na miejsce, potwierdzili tą informację i wezwali straż pożarną. Gdy strażacy wyciągnęli samochód na brzeg rzeki okazało się, że w środku nikogo nie ma, a tylna szyba jest wybita. Funkcjonariusze przeszukali okoliczny teren, aby odnaleźć kierowcę auta. Policjanci ustalili również dane właściciela zatopionej skody i sprawdzili jego adres zamieszkania. W domu jednak nikogo nie było - informuje mł. asp. Bożena Schab, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kwidzyn: Bezdomny ukrył się w supermarkecie i po jego zamknięciu chciał ukraść alkohol. Wpadł na gorącym uczynku
W czwartek przed południem kwidzyńscy kryminalni odnaleźli 40-letniego mieszkańca powiatu kwidzyńskiego, który przyznał się do kierowania samochodem. Mężczyzna wyjaśnił, że jechał sam, stracił panowanie nad autem i wjechał do rzeki. Następnie wybił tylną szybę i wydostał się z auta.
Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, policjanci ukarali 40-latka mandatem karnym.
Potrącił pieszą na przejściu i odjechał… na zakupy. 84-letni kierowca twierdzi, że nie zdawał sobie sprawy z tego, co się wydarzyło
Obserwuj nas na Twitterze!
Follow https://twitter.com/KwidzynNMPolicja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?