O sprawie pisaliśmy na początku tego roku, zaraz po tym, gdy proces się rozpoczął. Przypomnijmy, że do pobicia miało dojść podczas halowego turnieju piłki nożnej, który odbywał się w Rumi.
Czytaj również:**Funkcjonariusze straży miejskiej rozbili swoje służbowe auto**
W styczniu, do naszej redakcji zadzwoniła osoba, najprawdopodobniej blisko związana z rzekomo pokrzywdzonym strażnikiem, która tak przedstawiała całą sytuację: - Mężczyzna został wręcz skatowany, a potem bez udzielenia jakiejkolwiek pomocy odwieziono go do domu - mówił wówczas nasz informator, który chciał pozostać anonimowy.
Według naszego rozmówcy, oskarżony strażnik miał być także pod wpływem alkoholu.
Wyrok, który zapadł wskazuje jednak na to, że zdarzenie mogło mieć zupełnie inny przebieg.
O samym wyroku, jak na razie dość ostrożnie wypowiada się komendant kwidzyńskiej jednostki straży miejskiej.
- Poczekajmy do uprawomocnienia się wyroku. Ciężko w tej chwili jednoznacznie skomentować ten wyrok. Na pewno zakończenie tego procesu korzystnie wpłynęło na pracę naszej jednostki - wyjaśnia Robert Czekajski.
O sprawie czytajcie również w piątkowym numerze (28 września) "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?