Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blog Radka: Aby egzamin zdać

Radek Wesołowski
RW
Sobota była dla mnie dniem wspaniałym. Zdałem bowiem egzamin na prawo jazdy kategorii B. Za drugim podejściem.

Pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem przez głupotę. Po prostu nie zatrzymałem się przed sygnalizatorem świetlnym mając czerwone światło i strzałkę warunkową do skrętu 
w prawo. Egzaminator wcisnął pedał hamulca i musieliśmy się przesiąść. Cóż, wiedziałem 
że muszę wydać kolejne 112 zł.

Niepewny termin
Szczęśliwie zwolnił się termin 28 stycznia i udało mi się zapisać na poprawkę. Ktoś nade mną czuwał, bo zwykle trzeba czekać na egzamin poprawkowy około dwa miesiące. Łuk do przodu i do tyłu wykonałem bez problemu. Ruszenie z hamulca ręcznego na wzniesieniu również nie sprawiło mi kłopotu. Niepokoiłem się przed jazdą w ruchu drogowym. Biorąc pod uwagę godzinę wyjazdu z placu manewrowego (11:30) oraz ruchliwość pieszych w tym czasie na starówce, moje obawy znajdowały uzasadnienie.

Stres bez potrzeby
Rzeczywistość okazała się dla mnie łaskawsza niż myślałem. Grudziądzanie grzecznie czekali przed przejściami dla pieszych, nie wymuszając pierwszeństwa. A i ilość samochodów na jezdni nie zaskoczyła mnie. Na dworze szalał mróz, większość ludzi odłożyła pewnie sobotnie zakupy na inny dzień. Wyjeżdżając ze Starego Miasta zaparkowałem skośnie i ruszyłem na obwodnicę. Po zjeździe z niej zgodnie z poleceniem zawróciłem jeszcze z wykorzystaniem bramy, po czym udałem się w drogę powrotną do ośrodka egzaminacyjnego. Pod nim zaparkowałem prostopadle i czekałem….

Koniec końców
W końcu egzaminator powiedział wyczekiwane przeze mnie słowa: „Wynik egzaminu jest dla Pana pozytywny. Gratuluję i życzę powodzenia!”. Radości odczuwanej wówczas nie da się opisać. Koniec jazdy „elką”, koniec denerwowania się na pieszych stojących na jezdni zamiast na chodniku w oczekiwaniu na przejście i wreszcie możliwość pośmiania się z tych, którzy egzamin mają przed sobą…

Nowe zasady
A tych mamy bez liku. Zwiększone zainteresowanie egzaminami na prawo jazdy kat. B było spowodowane zapowiedziami zmian w egzaminie teoretycznym. Obecnie zdający odpowiada na 18 pytań typu A,B,C, z czego poprawny może być więcej niż jeden wariant. Od 11 lutego pytania miały być trudniejsze (tak mówili specjaliści materii i sami egzaminatorzy), zmuszające do szybkiej reakcji, jak na drodze. Po protestach szkół nauki jazdy oraz Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego Sejm podjął decyzję o przedłużeniu vacatio legis do stycznia 2013 roku.

Idzie marzec, idzie nowe
Jednak na zdających egzamin w Grudziądzu czeka niespodzianka już w marcu. 
Od pierwszego dnia tego miesiąca zmieniają się pojazdy egzaminacyjne. Dotychczasową Toyotę Yaris zastąpi Suzuki Swift. Z tego, co mi wiadomo, niektóre kwidzyńskie szkoły nauki jazdy już zaopatrzyły się w Suzuki. Mimo wszystko nie zazdroszczę tym, którzy uczyli się jeździć na toyocie, a egzamin mają zaplanowany na marzec.

Zdać za drugim razem
Jednak nie warto się zniechęcać. Swoje słowa kieruję szczególnie do tych, za którymi pierwszy egzamin zakończony wynikiem negatywnym. Jak wynika z badań, kierowcy zdający za drugim razem jeżdżą najbezpieczniej. Ponadto są mniej agresywni i kulturalni wobec innych na drodze.
Gdyby nie powiodło się za drugim razem…

Te same badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wskazują, że kursanci zdający egzamin za trzecim, czwartym, piątym razem i później, często przejeżdżają na czerwonym świetle i są łapani przez drogówkę za przekroczenia dozwolonej prędkości.

Tak czy inaczej głowa do góry kursanci! Trzynaste podejście jest podobno darmowe.

A ja tam już czekam tylko na dokument…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto