W sprawie Huberta K. sąd przesłucha aż 32 świadków

- Na pierwszej rozprawie przesłuchanych zostanie 8 świadków. Łącznie sąd przesłucha 32 osoby - informuje Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Rozprawę poprowadzi sędzia Sądu Okręgowego Sebastian Brzozowski, który w ubiegłym roku, orzekał już w podobnej sprawie. Brzozowski skazał na 11 lat więzienia 20-letniego Łukasza Z., który w listopadzie w 2009 w wyniku bójki, zabił nożem 43-letniego mężczyznę. Współoskarżeni, koledzy Łukasza Z.,Damian W. i Przemysław W. (obaj w wieku 22 lat), dostali karę po pięć lat więzienia.

Czytaj również:Serwis specjalny: Morderstwo w Kwidzynie

Hubert K. cały czas przebywa w areszcie śledczym w Gdańsku, gdzie będzie do końca kwietnia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że areszt zostanie jednak przedłużony, bo raczej ciężko oczekiwać, by do tego czasu sprawa się zakończyła. Gdański areszt, to już trzecie miejsce pobytu oskarżonego nastolatka. W pierwszych dniach śledztwa, Hubert został przewieziony do specjalnego aresztu śledczego w Bydgoszczy, gdzie był pod stałym nadzorem lekarzy. Zaraz po zabójstwie dotkliwie się okaleczył. We wrześniu trafił do aresztu w Malborku, gdzie przebywał do 7 stycznia. Tam za zgodą prokuratora, mógł już nawet widywać się z rodziną.

Hubert w toku całego postępowania przygotowawczego nie zdradził zbyt wielu szczegółów, tej tragicznej nocy. Nie chciał zeznawać, a jeśli już coś mówił, robił to bardzo lakonicznie, a jego wyjaśnienia nie wnosiły zbyt wiele do sprawy.

W momencie zabójstwa, zarówno Hubert jak i Nikola, byli pod nieznacznym wpływem alkoholu. Zdaniem biegłych nie mogło to mieć jednak żadnego wpływy na przebieg wydarzeń.

Spotkali się w nocy z 4 na 5 lipca w okolicach opuszczonego domu przy ścieżce łączącej Osiedle Sybiraków z supermarketem Kaufland. W pierwszych minutach ich spotkanie nie miało wcale przypominać kłótni, w którą z czasem się przerodziło. Policję wezwali mieszkańcy pobliskiego bloku, którzy usłyszeli krzyki dziewczyny i jej dramatyczne wołanie o pomoc.

Zdaniem śledczych, tłem zabójstwa miała być nieszczęśliwa miłość obojga nastolatków. Nikola zostawiła Huberta, a ten nie był w stanie pogodzić się z rozstaniem. Czy tak było naprawdę?

Feralnej nocy, nastolatek zadał dziewczynie ponad 40 ciosów nożem w klatkę piersiową powodując wstrząs krwotoczny, a w konsekwencji śmierć. Do przyjazdu pogotowia, dziewczyna była jeszcze przytomna. Zmarła niecałą godzinę od zdarzenia.