Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

V Liga. Rodło odbrobiło straty

Rafał Cybulski
Zbigniew Brucki
Po spadku do klasy okręgowej piłkarze Rodła od początku sezonu rozczarowują i raczej zbyt szybko nie wrócą do IV ligi, więc kibicom z Kwidzyna pozostaje się cieszyć z małych rzeczy. Wprawdzie w niedzielę podopieczni Jacka Graczyka znów nie zwyciężyli, ale w meczu z rezerwami Gryfa Tczew zremisowali 2:2, choć przegrywali już 0:2.

W 30 minucie po strzale jednego z rywali Remigiusz Zalech zdołał odbić piłkę, ale pozostawiony bez opieki Krzysztof Krause z bliska zdołał dobić piłkę do pustej bramki. Trzy minuty później było już 2:0 , bo po dośrodkowaniu z rzutu wolnego kwidzynianie nie upilnowali Macieja Saczuka a ten głową posłał piłkę do siatki. Na szczęście już minutę później Rodło zdobyło kontaktowego gola. Po rajdzie lewą stroną boiska Przemek Synakiewicz zagrał piłkę w pole karne, gdzie jeden z obrońców zatrzymał ją ręką. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę, którą wykorzystał Maciej Pruszkowski. 
Potem kwidzynianie przeważali, ale długo nie mogli doprowadzić do remisu. Dopięli swego dopiero w 88 minucie, gdy najpierw Adrian Lalewicz zdecydował się na drybling w polu karnym zakończony faulem, a potem sam pokonał bramkarza strzałem z rzutu karnego. W dodatku chwilę potem Rodło jeszcze raz zdołało umieścić piłkę w bramce Gryfa, ale sędzia nie uznał gola zdobytego przez Marcina Sawińskiego, bo uznał, że podający mu Sławomir Gawroński faulował jednego z rywali.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto