W 30 minucie po strzale jednego z rywali Remigiusz Zalech zdołał odbić piłkę, ale pozostawiony bez opieki Krzysztof Krause z bliska zdołał dobić piłkę do pustej bramki. Trzy minuty później było już 2:0 , bo po dośrodkowaniu z rzutu wolnego kwidzynianie nie upilnowali Macieja Saczuka a ten głową posłał piłkę do siatki. Na szczęście już minutę później Rodło zdobyło kontaktowego gola. Po rajdzie lewą stroną boiska Przemek Synakiewicz zagrał piłkę w pole karne, gdzie jeden z obrońców zatrzymał ją ręką. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę, którą wykorzystał Maciej Pruszkowski. Potem kwidzynianie przeważali, ale długo nie mogli doprowadzić do remisu. Dopięli swego dopiero w 88 minucie, gdy najpierw Adrian Lalewicz zdecydował się na drybling w polu karnym zakończony faulem, a potem sam pokonał bramkarza strzałem z rzutu karnego. W dodatku chwilę potem Rodło jeszcze raz zdołało umieścić piłkę w bramce Gryfa, ale sędzia nie uznał gola zdobytego przez Marcina Sawińskiego, bo uznał, że podający mu Sławomir Gawroński faulował jednego z rywali.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?