Rada Miejska w Kwidzynie jednogłośnie przyjęła nowy program opieki nad zwierzętami. Uwzględniono uwagi radnych i organizacji prozwierzęcych

Przyjęty program ma zapobiegać i ograniczać problem bezdomności zwierząt na terenie miasta, a także regulować opiekę nad zwierzętami bezdomnymi. Jak podkreślano priorytetowymi zadaniami programu są: zapewnienie bezdomnym zwierzętom miejsca w schronisku dla zwierząt, opieka nad wolno żyjącymi kotami (w tym ich dokarmianie), odławianie bezdomnych zwierząt, obligatoryjna sterylizacja albo kastracja zwierząt w schroniskach, poszukiwanie właścicieli dla bezdomnych zwierząt, usypianie ślepych miotów, wskazywanie gospodarstwa rolnego w celu zapewnienia miejsca dla zwierząt gospodarskich, zapewnienie całodobowej opieki weterynaryjnej w przypadkach zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, realizacja planu znakowania zwierząt w mieście oraz realizacji planu sterylizacji lub kastracji zwierząt w mieście, przy pełnym poszanowaniu praw właścicieli zwierząt lub innych osób, pod których opieką pozostają zwierzęta.

Na realizację programu miasto przeznaczyło w budżecie kwotę 160 tys. zł. Jak wyszczególniono odławianie i zapewnienie miejsca bezdomnym zwierzętom w schronisku dla zwierząt lub gospodarstwie rolnym to koszt 15 tys. zł, realizacja planu sterylizacji lub kastracji zwierząt wynosi 100 tys. zł, a dokarmianie kotów wolnożyjących - 10 tys. zł. Na całodobową opiekę weterynaryjną przeznaczono natomiast 20 tys. zł, a na elektroniczne znakowanie zwierząt - 15 tys. zł.

Jak wyjaśniała radna Danuta Chodorowska w stałych paragrafach programu znalazły się dodatkowe zapisy, które stanowią uzupełnienie, konieczne zdaniem radnych i przedstawicieli organizacji pozarządowych, aby ten program odpowiadał potrzebom zwierząt bezdomnych i nie tylko, a także zapobiegał problemowi bezdomności. Wnioskowano m.in. o rozszerzenie gabinetów wykonujących usługi sterylizacji i kastracji, dzięki czemu zawarte zostały umowy z trzema gabinetami weterynaryjnymi: „MED-WET” przy ul. Piastowskiej, „Nowet” przy ul. Moniuszki oraz „Zwierzak” przy ul. Sokolej. Ustalono także gabinet całodobowej opieki weterynaryjnej, także w dni wolne od pracy. Usługi takie świadczyć będą gabinety: „Zwierzak” oraz MED-WET.
Kolejnym wnioskowanym punktem było czasowe przetrzymywanie zwierząt bezdomnych do czasu przewozu do schroniska i to zadanie przejęło na siebie Kwidzyńskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt „Adopciaki Miłosna”. W programie znalazła się także informacja o podpisaniu mowy w sprawie czipowania zwierząt z Polskim Towarzystwem Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Jak podkreślono zaczipowanie jednego psa wynosi 60 zł, a w ciągu 5 lat oznaczono w ten sposób już 1310 psów.

- Z nieukrywaną satysfakcją przyjęliśmy fakt, że po dwuletniej debacie w końcu wyszczególniono z ogólnego zapisu środki przeznaczone na dokarmianie, znakowanie zwierząt, itp. Skutkiem naszej debaty jest również to, że zwierzęta będą miały na miejscu opiekę do czasu przyjazdu przedstawiciela schroniska. Jest to więc pewna satysfakcja, że nasze dwuletnie zabiegi doprowadziły do tego, że w końcu w programie znalazł się ten zapis – mówił Marek Strociak, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Radny Sebastian Kasztelan z KWW Kwidzyniacy po raz kolejny zwrócił natomiast uwagę na potrzebę budowy schroniska dla zwierząt.

- Wczesną jesienią 2019 roku, w czasie posiedzenia Komisji ds. społecznych i bezpieczeństwa publicznego, ustaliliśmy, ze zostanie przeprowadzona kompleksowa ocena funkcjonowania całego systemu opieki nad bezdomnymi zwierzętami na terenie Kwidzyna, która potwierdzi lub nie potrzebę budowy schroniska dla bezdomnych zwierząt. Moim zdaniem taka rzetelna analiza na pewno potwierdzi potrzebę budowy schroniska – mówił.

Według niego powstanie ponadgminnego schroniska dla zwierząt kompleksowo rozwiąże problem bezdomności zwierząt, a dodatkowo będzie pełniło również funkcję edukacyjną.

- Próbowaliśmy poddać to pod dyskusje mieszkańców, ale przygotowany przez nas projekt konsultacji społecznych w tej sprawie został odrzucony przez koalicję PKO – SLD. Przez 20 lat mieliśmy podpisaną umowę ze schroniskiem w Grudziądzu. Zapłaciliśmy im ponad 4 mln zł. Gdybyśmy zdecydowali się zainwestować te pieniądze tutaj to mielibyśmy piękne schronisko, które rozwiązałoby problem bezdomności nie tylko na terenie miasta Kwidzyna, ale również na terenie całego powiatu kwidzyńskiego – mówił S. Kasztelan.

Radny KWW Kwidzyniacy zachęcał również mieszkańców do popularyzacji sterylizacji i kastracji zwierząt. Jak podkreślał w dłuższej perspektywie znacznie ograniczy to problem bezdomności zwierząt.

Radna Danuta Chodorowska podkreślała natomiast dużą rolę stowarzyszenia „Adopciaki Miłosna; w dotychczasowej realizacji tego programu. Według niej ich działania przyczyniły się m.in. do zmniejszenia ilości porzuceń i zaginięć, a także rozwinęły ideę wolontariatu, poszerzyły sieć domów tymczasowych i rozpowszechniły ideę adopcji zwierząt, co realnie wpłynęło na zmniejszenie problemu bezdomności.

- Ponad 2 lata temu zrobiły panie rewolucję. Nie wiem, czy nie umieliśmy tego robić, czy robiliśmy to w sposób nie tak doskonały jak robią to panie. Zmieniła się jednak cała optyka patrzenia na zwierzęta bezdomne i te, które potrzebują naszej opieki. Zrobiłyście tę rewolucję nie szczędząc sił, ani zaangażowania i ta ilość adoptowanych zwierząt, dzięki waszej pracy jest niebywała – mówił burmistrz Kwidzyna Andrzej Krzysztofiak.

Dodajmy, że tylko w 2020 roku organizacje pomogły w znalezieniu nowych domów dla prawie 300 psów i około 130-150 kotów.