Rolnicy z powiatu kwidzyńskiego poprosili wicewojewodę Stanisława Kochanowskiego o pomoc w obniżeniu kosztów rozmów telefonicznych z Gdańskiem, traktowanych jako zamiejscowe. Przed reformą administracyjną Kwidzyn należał do województwa elbląskiego. Zmieniły się granice, obwody telefoniczne - nie. Wicewojewoda obiecał pomóc. Rolników poparli radni miasta.
- Decyzja o nowych strefach numerycznych zależy tylko od Ministerstwa Infrastruktury - mówi Waldemar Wielczyk, rzecznik TP SA w Gdańsku. - Czekamy na ruch ministerstwa w tym kierunku, a dotychczas takiego nie było.
Henryk Wiśniewski
radny miasta Kwidzyna
- Telekomunikacja Polska SA nic nie robi, aby zmienić strefy numeracyjne. Najbardziej uderza to w ludzi biednych, którzy muszą telefonować do gdańskich urzędów i szpitali. Kilka lat temu Bogdan Drywień, ówczesny dyrektor Rejonu TP SA w Kwidzynie, powiedział nam, że sprawa jednej strefy numerycznej dla nowych województw jest finalizowana.
Ryszard Rabeszko
rolnik z Rodowa
w gminie Prabuty
- Takie traktowanie terenów dawnych województw, które wchodziły wcześniej w skład innych niż gdańskie, jest niesprawiedliwe. Ponosimy przecież niepotrzebne koszty. Mamy nadzieję, że Urząd Wojewódzki w miarę szybko przyczyni się do tego, że Pomorskie będzie jedną strefą numeracyjną. Wielu ludzi nie stać na kosztowne rozmowy międzymiastowe.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?