Pożar w kamienicy przy ul. Chopina w Kwidzynie. Strażacy dogaszali ogień przez kilka godzin

Do pożaru doszło w środę, 19 maja 2021 r. Informacja o tym zdarzeniu wpłynęła natomiast do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie o godz. 20.15. Zgłaszająca podkreślała, że w budynku doszło do poważnego zadymienia, które uniemożliwia rodzinie opuszczenie mieszkania.

Jak się okazało pożar wybuchł na I piętrze kamienicy przy ul. Chopina, w kotłowni jednego ze znajdujących się tam mieszkań. Strażacy wyjaśniają, że było to wydzielone, zabudowane pomieszczenie, w którym znajdował się zwykły piec węglowo-drzewny.

- Z uwagi na wiatr i palną konstrukcję budynku pożar migrował następnie do góry i przeniósł się na nieużytkowe poddasze (w drugiej części obiektu znajdowały się mieszkania) – wyjaśnia kpt. Krzysztof Skoczek, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kwidzynie. - Ze względu na duże zadymienie 6 mieszkańcom nie udało się opuścić mieszkań.

Do zdarzenia zadysponowano 10 zastępów straży pożarnej, w tym 6 zastępów z JRG Kwidzyn oraz po jednym zastępie z OSP Kwidzyn, OSP Sadlinki, OSP Tychnowy oraz Zakładowej Służby Ratowniczej Falk Fire Services z IP Kwidzyn. Na miejscu pojawiły się także 3 zespoły ratownictwa medycznego, pogotowie energetyczne, pogotowie gazowe, policja oraz przedstawiciele zarządców tego obiektu czyli Zakładu Usług Mieszkaniowych i Zakładu ds. Infrastruktury Miejskiej w Kwidzynie .

- W trakcie docierania do źródła pożaru strażacy zlokalizowali jedną osobę i ewakuowali ją na zewnątrz. W tym samym czasie sprawiono również podnośnik hydrauliczny i z małego okna znajdującego się na poddaszu budynku podjęto i ewakuowano kobietę z czwórką dzieci (w tym niemowlę), którym pożar odciął drogę ucieczki. Wszystkie ewakuowane osoby, ze względu na przebywanie w strefie intensywnego zadymienia, zostały przebadane przez zespoły ratownictwa medycznego. Obie kobiety i niemowlę trafiły do kwidzyńskiego szpitala, który po diagnostyce opuściły – informuje K. Skoczek.

Dodajmy, że podczas akcji strażacy ewakuowali wszystkich mieszkańców pozostających w mieszkaniach, a także 2 koty oraz psa. Dzięki wykorzystaniu podnośników hydraulicznych strażacy dostali się na dach budynku, w którym wykonano otwory, mające uwolnić nadmiar nagromadzonego tam dymu. Strażacy zabezpieczeni w sprzęt ochrony układu oddechowego gasili natomiast pożar od wewnątrz.

- Po ugaszeniu ognia, przewietrzeniu i oddymianiu pomieszczeń, strażacy sprawdzili również obiekt kamerą termowizyjna oraz detektorem tlenku węgla – mówi K. Skoczek.

Strażacy sprawdzili także obiekt przyległy, w tym znajdującą się w nim aptekę oraz mieszkania.

- Tam również doszło do zadymienia, a także pojawił się czad. Dlatego jak najszybciej ewakuowano stamtąd wszystkich mieszkańców, a następnie przewietrzono pomieszczenia. Po wszystkim do budynku wróciła tylko jedna z mieszkanek, a pozostali noc spędzili u swoich bliskich - dodaje kpt. K. Skoczek.

Warto dodać, że po zakończeniu działań służb ratowniczych zarządca budynku (Zakład Usług Mieszkaniowych w Kwidzynie) zamknął cały obiekt. W efekcie mieszkańcy nie mogli wrócić do swoich mieszkań. Urząd Miejski w Kwidzynie wszystkim 14 mieszkańcom kamienicy zapewnił jednak lokale zastępcze.

- Na miejscu zdarzenia pracowali także funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z policyjnym technikiem kryminalistyki, którzy zabezpieczali ślady, zbierając materiał dowodowy by ustalić przyczyny i okoliczności powstania pożaru. Będą je wyjaśniać śledczy z kwidzyńskiej komendy wraz z biegłym do spraw pożarnictwa. Czy budynek będzie się nadawał do dalszego zamieszkania decyzję podejmie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego – informuje mł. asp. Anna Filar, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kwidzynie.