Pogoń Prabuty zatrzymała lidera rozgrywek - Suprę Kwidzyn. Piłkarskie derby powiatu kwidzyńskiego w V lidze zakończyły się remisem

Faworytem spotkania bez wątpienia był zespół Supry Kwidzyn, który zasiadał w fotelu lidera V ligi. Co więcej we wrześniowych spotkaniach kwidzynianie odnieśli komplet zwycięstw, nie tracąc przy tym żadnej bramki. Prabucianie znajdowali się natomiast w dole tabeli, mając na swoim koncie zaledwie 2 zwycięstwa. Derby zawsze rządzą się jednak swoimi prawami tym bardziej gdy wątków prabucko-kwidzyńskich jest tak wiele. Andrzej Tołstik, trener Supry Kwidzyn, w przeszłości reprezentował bowiem barwy oraz prowadził zespół Pogoni. Poza tym zawodnicy tacy jak: Tomasz Wacławski, Patrick Barwiński, czy Grzegorz Łazarczyk również mają za sobą piłkarską przeszłość związaną z Prabutami.

Początek meczu to jednak duża niespodzianka. Już w 1 minucie stały fragment gry wykończył Paweł Urbanowicz i prabucianie objęli prowadzenie w tym spotkaniu. Kwidzynianie starali się odrobić straty, a swoich szans pod bramką rywali nie wykorzystali Tomasz Wacławski, Piotr Myścich, Mateusz Górka i Patryk Juchniewicz. W 21 minucie sztuka ta udała się natomiast Karolowi Karpusowi, dla którego było to już trzecie trafienie w tym sezonie. Jak się okazało do przerwy wynik pozostał już bez zmian, choć gra wyraźnie się zaostrzyła, co zaowocowało m.in. kilkoma żółtymi kartkami.
Po przerwie drużyna Supry kontynuowała rozgrywanie akcji od tyłu, zaś zespół gospodarzy skutecznie wybijał ich z rytmu, wyprowadzając groźne kontrataki. Mecz był jednak przede wszystkim prowadzony w środku pola, a sędzia tego spotkania bardzo często musiał używać gwizdka i uspokajać zawodników obu drużyn. Swoje sytuacje w tej części meczu miały jeszcze obie drużyny, jednak więcej bramek w tym meczu już nie padło.

W efekcie Supra po raz drugi w tym sezonie zgubiła punkty i spadła z pozycji lidera na III miejsce w ligowej tabeli. Kwidzynian wyprzedził Kolejarz Chojnice (wygrana w bezpośrednim pojedynku 2:0) oraz Styna Godziszewo, z którą podopieczni trenera Andrzeja Tołstika zmierza się w najbliższej kolejce. Warto dodać, że mecz mecz Supra – Styna odbędzie się w sobotę, 8 października 2022 r. o godz. 15.00 na stadionie przy ul. Sportowej w Kwidzynie.
Po meczu trener prabucian podkreślał, że kibice mogli obejrzeć dobre widowisko. Dodawał również, że jego zdaniem, po takiej grze, prabucianie powinni być wyżej w ligowej tabeli.

-Jedna i druga drużyna nie chciała przegrać tego meczu. Oddaliśmy tutaj my, jak i rywal, serducho na boisku – mówił Michał Tatara, trener Pogoni Prabuty.

Szkoleniowiec Supry podkreślił natomiast, że był to przede wszystkim mecz walki.

-Myślę, że nie zagraliśmy wystarczająco dobrze, żeby wygrać to spotkanie i na pewno nie zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu. Drużyna Pogoni była bardzo mocno zdeterminowana, żeby wygrać ten derbowy pojedynek. Musimy więc docenić ten punkt. Jak nie potrafisz wygrać to przynajmniej zremisuj, stare przysłowie piłkarskie tak mówi. Nie możemy też przyzwyczajać się do tego, że wszystkie mecze będą wyglądały jak dotychczas, że nie będziemy tracić bramek, a będziemy strzelać ich mnóstwo. Musimy zaakceptować ten wynik. Gratuluję drużynie Pogoni, na pewno w walce o utrzymanie jest to dla nich niezmiernie cenny punkt – mówił Andrzej Tołstik, trener Supry Kwidzyn.

Pogoń: Rutecki – Wiśniewski, Dąbrowski, Nawalaniec, Kowalski (46' Marciniak), Urbanowicz (78' Modrzewski), Szpociński (92' Stępka), Woźniak, Śmietański, Serdyński (46' Sowiński), Tatara.
Supra: Wojtowicz – Górka, Karpus, Gretkowski, Barwiński, Łazarczyk (62' Lewandowski), Obiała, Juchniewicz, Myścich, Tamowicz (62' Wróbel), Wacławski.

Gwiazda Karsin - Radunia II Stężyca 1:2, Wda Lipusz - Kolejarz Chojnice 1:3, Spójnia Sadlinki - Delta Miłoradz 1:7, Meteor Pinczyn - Centrum Pelplin 0:2, Pogoń Prabuty - Supra Kwidzyn 1:1, Styna Godziszewo - KS Skorzewo 1:0, Błękitni Stare Pole - Żuławy Nowy Dwór Gdański 1:3, Tęcza Brusy - Olimpia Sztum 3:0, Wietcisa Skarszewy - Wisła Korzeniewo 1:1.