Kwidzyn. Lewica świętowała 1 maja. Jak co roku złożono kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego

Tym razem nie było zespołów ludowych, muzyki oraz śpiewów. W mniejszym gronie, zachowując zasady dystansu społecznego, symbolicznie złożono kwiaty pod pomnikiem J. Piłsudskiego.

- 1 maja obchodzimy Święto Pracy, ale także jest to rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jest to dzień szczególny, bo mamy okazję chociaż złożyć kwiaty i podziękować ludziom pracy, naszym lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom. Jest to bardzo ważne. Może rząd doceni ludzi, którzy poświęcają się dla naszego zdrowia. Nie sprzyja nam aura, żebyśmy mogli się spotkali w większym gronie, ale bardzo serdecznie dziękuję za przybycie SLD, przewodniczącemu Jurkowi Śniegowi, OPZZ oraz wszystkim sympatykom lewicy – stwierdziła Jolanta Polej-Szymańska, przewodnicząca Rady Międzypowiatowej OPZZ w Kwidzynie.

Antoni Barganowski z kwidzyńskiego Sojuszu przypomniał, że tegoroczna rocznica jest szczególna, bowiem mija dokładnie 130 lat od ustanowienia Święta Pracy.

-Ze względu na pandemię koronawirusa nie mogą się odbyć tradycyjne obchody, dlatego zebraliśmy się w mniejszym gronie niż zwykle i zachowując wszelkie środki ostrożności delegacje OPZZ i SLD złożyły kwiaty pod pomnikiem Piłsudskiego – wyjaśnił A. Barganowski.

Przewodniczącego Klubu Radnych SLD w Radzie Powiatu Kwidzyńskiego podkreślał, że Lewica zawsze opowiadała się za walką o prawa pracownicze.

- Nadal opowiadamy się przeciwko umowom śmieciowym, które miały być zniesione za obecnego rządu, a niestety zostały utrzymane. W tej chwili zagrożeniem są masowe zwolnienia dlatego Lewica opowiada się za tym, aby wprowadzić zasiłek dla zwalnianych pracowników w wysokości 2100 zł, a także zasiłek dla bezrobotnych w wysokości 1800 zł na osobę. Chcemy również utrzymać zasady opieki nad dziećmi, aby ludzie, którzy nie mają z kim zostawić swoich dzieci, mogli nadal korzystać z tych ulg. Opowiadamy się również za tym, aby władze prowadziły dialog ze związkami zawodowymi, żeby związki zawodowe nie były marginalizowane, lekceważone, tak jak to było za poprzednich rządów i tak jak jest to dzisiaj. Niestety tzw. niewidzialna ręka rynku nie rozwiązała wszystkich problemów i są one coraz bardziej palące i trudne do rozwiązania. Wszyscy rozumiemy, że w obecnej sytuacji, kiedy kryzys ogólnoświatowy dopiero się zaczyna, nie możemy walczyć o wszystko naraz, ale powinniśmy starać się jak najbardziej chronić prawa pracownicze, chronić ludzi przed zwolnieniem i jak tylko będzie można poluzować ograniczenia związane z epidemią koronawirusa – mówił Antoni Barganowski.

Przewodniczący Klubu Radnych SLD w radzie powiatu przypomniał również, że 1 maja przypada również 16 rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.

- Chyba nikogo, racjonalnie myślącego, nie trzeba przekonywać jakie korzyści dało nam członkostwo w Unii oraz daje nadal. Często niektórzy politycy z opcji rządzącej, choć nie tylko, opowiadają się przeciwko UE. Niektóre działania naszych władz mogą też doprowadzić do tego, że Polska może nie zostanie wykluczona, ale będzie jakby na marginesie Unii Europejskiej i nie będziemy już mieli tego szacunku, które w ciągu tych ponad 20 lat, po zmianach ustrojowych, wypracowaliśmy na arenie europejskiej i światowej – dodał A. Barganowski.