Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Wiesław Rodzewicz, proboszcz parafii w Cyganach przeszedł na emeryturę

Ryszard Bartosiak/Arkadiusz Kosiński
fot. As
Wiesław Rodzewicz, ksiądz i poeta, do końca lutego proboszcz parafii Wniebowstąpienia Pana Jezusa w Cyganach przeszedł na emeryturę. Nie tylko dla parafian, jego odejście było ogromnym zaskoczeniem. Większość o zakończeniu kapłańskiej posługi dowiedziała się zaledwie kilka dni wcześniej.

W trakcie ostatniej mszy, którą odprawił ksiądz Wiesław Rodzewicz nie zabrakło odrobiny wspomnień i planów na przyszłość

- Bardzo mile będę wspominał swoją duszpasterską pracę w Cyganach. Odchodzę na emeryturę, ale na pewno nie będę na niej odpoczywał. Chce się teraz poświęcić pisaniu oraz pracy naukowej. Na co dzień będę się spotykał z alumnami elbląskiego Seminarium Duchownego. Z chęcią będę również pomagał innym proboszczom, jeśli tylko zajdzie taka potrzeba - mówił ksiądz Rodzewicz.

Czytaj również:**PARAFIA CYGANY: 20 książka w dorobku ks. Wiesława Rodzewicza [FOTO]**

Parafia Wniebowstąpienia Pana Jezusa w Cyganach ma już nowego duszpasterza. Został nim ksiądz Marcin Nowak.

Poezja w życiu księdza Wiesława Rodzewicza odgrywała bardzo dużą rolę.

- Niejednokrotnie mnie uratowała - powiedział na promocji swojej książki "Jak ćmy do ognia".

Tytuł tomiku ma przywodzić na myśl lgnięcie ludzi do Boga, tak jak ćmy lgną do ognia. Bo właśnie poprzez poezje, chciał zbliżyć ludzi do Boga.
Wiesław Rodzewicz ma na swoim koncie ponad 20 tomików poezji. Poruszał w nich różne tematy. Jeden z nich "Nie cały umieram..." w całości poświęcił Janowi Pawłowi II. W jednym z nich dał również wyraz swoim fascynacjom Dalekim Wschodem. Złożył swoisty hołd poezji japońskiej, bo każdą stronę książki otwiera japońskie haiku.

Jak sam podkreśla, pisze przede wszystkim dla drugiego człowieka.

- Właśnie to jest dla mnie najważniejsze. Nie szukam poklasku ani uznania - powiedział w trakcie rozmowy o jednym z jego tomików.

Publikacje duszpasterza wielokrotnie były opatrzone ilustracjami elbląskiego artysty Zygmunta Prończyka. Spośród wszystkich propozycji, które Rodzewicz składał w wydawnictwie, za każdym razem wybierane są właśnie prace Prończyka. Co ciekawe, autor nigdy ich nie podpisuje.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto