Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

DNP Burner: Lek na odchudzanie, który spala...od środka

Marta Palauch
W internecie roi się od specyfików, które w cudowny sposób mają zlikwidować wałeczki i tłuszcz na brzuchu. Wiele kobiet decyduje się nawet na te zupełnie nieznanego pochodzenia. Dowodzi tego przykład 20-letniej warszawianki, która w maju tego roku zmarła w męczarniach po zażyciu tabletek DNP Burner, zwanych spalaczami tłuszczu. Trwa śledztwo w tej sprawie.

Jak podkreślają dietetycy, większość popularnych środków odchudzających składa się z dużej dawki kofeiny, której stosowanie prowadzi do odwodnienia i zaburzeń poziomu elektrolitów. Organizm traci więc wodę, a nie tłuszcz, i na dłuższą metę jest to niebezpieczne.

Zobacz także: 33-letni starogardzianin sprzedawał nielegalne leki w internecie

Za niebezpieczny preparat zostały też uznane specyfiki z gonadotropiną, używane do diety hCG (human chorionic gonadotropin). Jest pozyskiwana z moczu ciężarnych kobiet, a ryzyko jej stosowania jest na razie nieznane.

Prawdziwym zabójcą jest jednak DNP Burner (dinitrofenol). Po jego zażyciu 20-letnia Martyna z warszawskiej Pragi ugotowała się żywcem, tyle że od wewnątrz. Preparat przepalił jej wnętrzności. Dziewczyna była szczupła, ale chciała się jeszcze odchudzić. W internecie kupiła sto tabletek, zdążyła zażyć 40. Po ponad tygodniu stosowania poczuła się źle.

- To wyglądało strasznie. Woda z niej parowała tak, jakby ktoś gdzieś żelazkiem dotykał. Bardzo się pociła, a przy tym nie mogła oddychać i czuła, że się dusi. To trwało kilka dni - mówiła matka zmarłej radiu TOK FM.

Czytaj więcej na www.gazetakrakowska.pl. ZOBACZ ZDJĘCIA I VIDEO! SPRAWDŹ INNE NIEBEZPIECZNE LEKI NA ODCHUDZANIE

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto