Od początku tego spotkania stroną przeważającą byli gospodarze. Niesieni dopingiem Serbowie w 10 minucie prowadzili już 5:2, a potem wciąż powiększali przewagę. Trener Bogdan Wenta próbował wielu roszad w składzie, ale te przynosiły efektów. Słabo zagrali obaj środkowi rozgrywający - Bartłomiej Jaszka i Grzegorz Tkaczyk, przeciętnie spisywali się bramkarze (przynajmniej w porównaniu z Serbem Darko Stanićem), a do tego niewiele bramek zdobywaliśmy ze skrzydeł i koła. Mimo wielu prób dograń do obrotowych, z tej pozycji zdobyliśmy tylko jednego gola! A jakby tego było mało w drugiej połowie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Krzysztof Lijewski. "Orzech" pojawił się na parkiecie, gdy mecz z Serbami był już rozstrzygnięty. W tym momencie Polacy przegrywali już 13:20. Szkoda, że Robert nie dostał szansy wcześniej, bo pierwszy prawoskrzydłowy Patryk Kuchczyński nie miał najlepszego dnia. Bodaj czterokrotnie rzucał na bramkę Serbów, ale zdobył tylko jednego gola, a do tego miał spore problemy z upilnowaniem Ivana Nikcevića.
Polska - Serbia 18:22 (7:11)
Polska: Wichary, Wyszomirski - Bielecki 4, M. Jurecki 3, Tłuczyński 2, K. Lijewski 2, Zaremba 1, Jaszka 1, Tkaczyk 1, Jurkiewicz 1, Syprzak 1, Wiśniewski 1, Kuchczyński 1, B. Jurecki, Kwiatkowski, Orzechowski.
Serbia: Stanić, Marjanac - Vujin 6, Nikcević 6, Ilić 4, Prodanović 3, Sesum 1, Cutura 1, Vucković 1, Manojlović, Toskić, Marković, Stojković, Kostadinović, Beljanski, Stanković.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?