Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10-letni chłopiec wpadł pod kosiarkę. Helikopterem medycznym został przetransportowany do szpitala

Redakcja
fot. Piotr Krzyżanowski/Polskapress
Z poważnymi obrażeniami nóg, 10-letni chłopiec został w poniedziałek przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Grudziądzku. Dziecko wpadło pod kosiarkę.

Okres od wiosny do jesieni, to czas wzmożonych prac w ogrodach, na polach czy w lesie. To czas kiedy szczególnie często dochodzi do wypadków podczas prac polowych. Ich przyczyną zwykle jest nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa związanych zarówno z przygotowaniem maszyn do pracy, jak również samej obsługi urządzeń rolniczych.

Pamiętajmy przede wszystkim o tym, że pracujące maszyny stanowią duże zagrożenie głównie dla dzieci, które nie zawsze potrafią właściwie je obsługiwać lub przewidzieć skutki ich działania. Chwila nieuwagi niejednokrotnie może skończyć się tragicznie.

Do takiego zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 17, na terenie gminy Kwidzyn. Policjanci pracowali przy wypadku w którym ranny został 10-letni chłopiec.

- Jak ustalili funkcjonariusze, chłopak razem ze swoim 12-letnim kolegą jeździł po ogródku sąsiada traktorkiem do koszenia trawy. W pewnym momencie 10-latek spadł z kosiarki, a jego noga dostała się pod nożyce urządzenia. Z poważnymi obrażeniami nogi, śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, został przetransportowany do szpitala w Grudziądzu - informuje mł. asp. Bożena Schab, rzeczniczka prasowa kwidzyńskiej policji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bądki: Wydmuchała ponad 2 promile alkoholu, jechała bez dokumentów i przekroczyła prędkość

Policjanci ustalają szczegółowo przyczyny wypadku i przypominają, że obsługa wszelkich maszyn i urządzeń rolniczych, czy też ogrodowych wymaga dużego doświadczenia, rozwagi i ostrożności. Dzieci nie powinny się nimi bawić, a zabierając ze sobą do tego typu prac nasze pociechy, musimy zapewnić im właściwą opiekę.

Pamiętajmy również, że ogromny wpływ na bezpieczeństwo ma również stan trzeźwości. Pijąc alkohol podczas wykonywania prac, stwarzamy zagrożenie nie tylko dla siebie, ale także dla innych osób.

Na szczęście na terenie powiatu kwidzyńskiego do tego typu zdarzeń dochodzi rzadko. W ubiegłym roku policjanci odnotowali jedno zdarzenie, gdzie podczas wykonywania prac leśnych, pracownik złamał nogę.

Tragedia w Tatrach. Dwie osoby spadły w przepaść, jedna nie żyje

Obserwuj nas na Twitterze!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto