Trójbój siłowy: Grzesiek Hauer mistrzem Polski, srebrna Ula Odya

Grzesiek zwany "Małym" rywalizował w gronie juniorów do lat 20, w kat. wagowej do 93 kg. W trakcie mistrzostw rozgrywanych na warszawskim Bemowie aż trzykrotnie bił rekordy Polski. Najpierw w przysiadzie zaliczył 195 kg, a potem 200 kg, natomiast na ławeczce wycisnął `170 kg. Rekordu nie pobił tylko w martwym ciągu (ale tu jest on mocno wyśrubowany), gdzie zaliczył 240 kg. Razem dało to 610 kg.
- W "Małym ciągle tkwią rezerwy i stać go na jeszcze lepsze rezultaty - zapewnia trener Zbigniew Lewicki.

Kolejny medal wywalczyła również Ula, która na co dzień jest wychowawczynią w jednym z kwidzyńskich przedszkoli. Ona stanęła na drugim stopniu podium w rywalizacji zawodniczek do 23 lat, w kategorii do 63 kg. Zakończyła zawody z łącznym wynikiem 267,5 kg (100, 45, 122). Ulę też stać jeszcze na poprawę, zwłaszcza w wyciskaniu na ławeczce.

Ostatni z zawodników Nadwiślanina, startujący w gronie seniorów Piotr Sułkowski, zajął 9 miejsce w kategorii do 83 kg. "Roman", bo tak nazywają go koledzy, w trzech bojach dźwignął razem 592,5 kg (215, 157,5, 220). 215 kg w przysiadzie to nowy rekord Polski. Ten wynik najlepiej świadczy o jego niemałych możliwościach.

- On mógł zakończyć start z wynikiem lepszym o jakieś 30-40 kg, co dałoby mu prawdopodobnie 5 miejsce. Na przeszkodzie stanęły jednak problemy osobiste, które pokrzyżowały mu przygotowania do mistrzostw. Stąd słabsze wyniki na ławeczce i w martwym ciągu - dodaje trener naszych trójboistów siłowych.

W Warszawie o medal mistrzostw Polski rywalizowało 147 zawodników i 26 zawodniczek.
- Przy okazji chciałbym podziękować władzom miasta za wsparcie dla naszej sekcji, choć nie ma co kryć, że wraz z jej rozwojem i zwiększającą się liczbą zawodników, liczymy na więcej - śmieje się Paweł Trynda, jeden z zawodników trenujących w sekcji, a prywatnie partner Uli.