W maju informowaliśmy o bulwersujących wynikach kontroli NFZ w kwidzyńskim szpitalu. Zdaniem urzędników kolejne zarządy spółki przez lata zawyżały stan obsady lekarskiej na oddziale kardiologii. W oficjalnej dokumentacji oddziału mieli wykazywać, że pracuje tam - zgodnie z przepisami - dwóch specjalistów. Tymczasem zatrudnienie jednej z lekarek było czystą fikcją (od dłuższego czasu przebywa ona za granicą). W efekcie kontroli pomorski oddział NFZ zerwał kontrakt na kardiologię i zażądał zwrotu pieniędzy wypłaconych na ten cel od stycznia 2010 do dziś. To tę decyzję utrzymał właśnie w mocy prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Czytaj również:**Prokuratura bada dokumenty Szpitala Powiatowego**
Ryszard Urbanowicz, prezes "Zdrowia", poinformował nas, że rozważa teraz podjęcie kilku działań. Pierwsze wynika wprost z przepisów - to złożenie wniosku o ponowne rozpatrzenie zażalenia.
- To oczywiście zostanie zrobione - przyznaje Urbanowicz.
Teoretycznie możliwe jest, że prezes NFZ zmieni zdanie. W razie kolejnego fiaska prezes nie wyklucza sięgnięcia po rozwiązanie ostateczne - wystąpienie na drogę sądową. Jego wynik jest jednak trudny do przewidzenia. Tym bardziej, że w tej samej sprawie toczy się właśnie prokuratorskie śledztwo.
Więcej przeczytacie na www.dziennikbaltycki.pl
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?