Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 6.30. Policjanci ruchu drogowego zostali wezwani do kolizji forda transita z bmw. Do zdarzenia doszło we wsi Mareza.
- Prawie w tym samym czasie dyżurnego kwidzyńskiej komendy powiadomiono, że we wsi Gardeja do rowu zjechał tir. Zaś niecałe trzy godziny później na ul. Malborskiej doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, seata z fordem. W tym przypadku, podobnie jak w poprzednich, powodem kolizji było nie zachowanie należytej ostrożności - mówi st. sierż. Bożena Schab, rzeczniczka prasowa KPP w Kwidzynie.
Do następnej groźnie wyglądającej kolizji doszło na ul. Młynarskiej w Kwidzynie. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący samochodem ciężarowym obywatel Słowenii, na łuku drogi nie zachował należytej ostrożności do warunków panujących na drodze, wymusił pierwszeństwo przejazdu jadącemu skodą fabią mieszkańcowi Olsztyna i doprowadził do zderzenia pojazdów. Kierującym nic się nie stało.
Zobacz również:KPP Kwidzyn: Pieszy śmiertelnie potrącony w Białkach
- Ponadto w piątek doszło jeszcze do dwóch niegroźnych stłuczek. Jedna z nich miała miejsce na ul. Warszawskiej, a druga na ul. Grunwaldzkiej - dodaje rzeczniczka prasowa KPP w Kwidzynie.
Sobota była mniej pechowa, na terenie powiatu doszło do dwóch zdarzeń drogowych.
- Kilkanaście minut przed godz. 14.00 w miejscowości Stańkowo dachował opel corsa. Kierującemu autem mieszkańcowi gminy Prabuty nic się nie stało. Zaś wieczorem ok. 20.30 na ul. Hallera wprost pod nadjeżdżającego opla omegę wybiegł na ulicę 4,5-letni chłopiec, który uderzył w bok samochodu. Dziecko zostało przebadane w szpitalu. Całe szczęście nie ucierpiało w zdarzeniu - zapewnia rzeczniczka KPP.
Do kolejnych czterech kolizji doszło w niedzielę. Do pierwsze zdarzenie drogowe doszło wówczas gdy jadąca fiatem punto kobieta, nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze, wpadła do rowu i uderzyła w przydrożne drzewo. Do podobnego zdarzenia doszło również w Karpinach, gdzie jadąca bmw wpadła w poślizg i również znalazła się w rowie.
- Także w przydrożnym rowie zakończył jazdę kierowca pechowej przejażdżki w Grabowie. Mężczyzna jadący osobowym volkswagenem chcąc uniknąć potrącenia nietrzeźwego rowerzysty wjechał do rowu. Rowerzysta mający prawie 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Grozi mu teraz do roku pozbawienia wolności - mówi st. sierż. Bożena Schab
Poza rowerzystą pozostali uczestnicy pechowych zdarzeń drogowych byli trzeźwi. Siedmiu sprawców kolizji zostało przez funkcjonariuszy ukaranych mandatem karnym, w pozostałych przypadkach o winie zadecyduje sąd.
- Aby zapobiec tak dużej ilości kolizji i wypadków, to kierowcy głównie muszą wykazać się zdrowym rozsądkiem i wyobraźnią. Pamiętajmy, że okres zimowy przynosić nam będzie zmienną aurę obfitującą w opady deszczu, deszczu ze śniegiem i śniegu, przez co pogarszać się będą warunki na drodze. Dlatego funkcjonariusze apelują do kierujących o zachowanie szczególnej ostrożności na drodze. Rozważne poruszanie się po drogach na pewno zapobiegnie takim i podobnym zdarzeniom drogowym - apeluje rzeczniczka KPP Kwidzyn.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?