Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moje mniej lub bardziej racjonalne argumenty na poparcie tezy, że pokonamy Rosję

Rafał Cybulski
A. Kosiński
Lewandowski czy Arszawin, Tytoń czy Małafiejew, Smuda czy Advocaat? Dziś wieczorem przekonamy się kto będzie triumfował i kto będzie bohaterem meczu Polska-Rosja. To drugi polski mecz w naszym EURO i kolejna szansa na pierwsze w historii zwycięstwo w finałach mistrzostw Europy. Ja wierzę, że dziś po ostatnim gwizdku sędziego Wolfganga Starka będziemy się cieszyli się tak, jak w piątek po pierwszej połowie meczu z Grekami. A oto moje argumenty.

Po pierwsze niezwykle ważną postacią w całej układance jest sam arbiter. To przecież Stark prowadził wygrane przez Polaków po 2:1 mecze z Portugalią i Czechami, które wszyscy kibice i eksperci uznają za nasze najlepsze boje w ostatnich latach. W obu przypadkach to rywale byli faworytami, ale w obu starciach stroną wyraźnie dominująca byli Polacy. Jednobramkowe zwycięstwa są nawet nieco mylące, bo biało-czerwoni zasługiwali na efektowniejsze victorie.

Po drugie wygramy, bo dach Narodowego tym razem będzie odsłonięty. A przecież po meczu z Grekami w wypowiedziach naszych Orłów dało się usłyszeć, że tropikalny upał i takaż wilgotność nieco pozbawiły ich sił po przerwie. Wprawdzie Lewandowski i spółka nie robili z tego alibi, ale dla mnie zasłonięty dach to najbardziej racjonalny powód tego, że po 45 minutach sprawnie działający oddział, który bez ustanku nękał wroga zamienił się w grupę maruderów, którzy markują walkę.

Po trzecie pokonamy Rosjan, bo ci, tak samo jak my, są tylko Słowianami. A my lubimy popadać w samozachwyt, po pierwszej wygranej bitwie. Łatwe zwycięstwa często powodują u nas zbytnie rozluźnienie, a im dalej na wschód, tym częściej sukces bywa świętowany czymś więcej niż wodą mineralną. Wprawdzie Sborną dowodzi perfekcyjny Holender, ale sami piłkarze są jednak Rosjanami.

Po czwarte Rosjanie przegrają, bo wszyscy kibice oczekują od nich zwycięstwa w Dniu Niepodległości, a w takich okolicznościach gra się najtrudniej. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze Putina na Narodowym, bo wtedy Rosjanom na pewno trzęsłyby się nogi. A tak na marginesie, to w kraju, w którym nostalgia za ZSRR wciąż jest olbrzymia (te sierpy i młoty na flagach), świętowanie upadku ZSRR jest nieco groteskowe.

Po piąte wygramy, bo trener Smuda nie raz przekonywał kibiców, że jest niesamowitym farciarzem. Młodszym kibicom przypomnę, że pod jego wodzą Widzew w meczu o mistrza z Legią w ciągu ostatnich 5 minut wyciągnął ze stanu 0:2 na 3:2, że ten sam Widzew w Kopenhadze przegrywał 0:3, ale wbił Broendy dwa gole i awansował do Ligi Mistrzów. O szczęściu Franza wiele mogą też powiedzieć kibice Lecha, bo Kolejorz pod jego wodzą w meczu z Austrią Wiedeń najpierw w ostatniej minucie doprowadził do dogrywki, a w ostatniej minucie tejże zapewnił sobie awans do Ligi Europejskiej. Boję się tylko, że kolejnych takich horrorów wielu kibiców może nie przeżyć.

Po szóste wygramy, bo przecież w końcu i do nas musi się uśmiechnąć szczęście. Wydawało się nawet, że byka złapaliśmy za rogi już w piątek, gdy w wątpliwych okolicznościach sędzia wyrzucił z boiska jednego z Greków, ale po przerwie polskie fatum znów dało znać o sobie. Teraz wierzę, że trochę pomożemy szczęściu, Smuda nie zapomni o zmianach, a na boisku błyśnie jeszcze ktoś spoza dortmundzkiego tria.

Po siódme pokonamy Rosjan, bo ja w to wierzę. Wprawdzie rozum powinien mi nakazywać, że Rosjanie to rywal trudny, który na chłodno wypunktował Czechów, ale w dnia takie jak dziś rozum wyraźnie ustępuje sercu, a te myśli tylko o wygranej. Moi znajomi zaświadczą, że ja z natury jestem niepoprawnym hurraoptymistą, więc i tym razem wierzę w triumf. Polska, biało-czerwoni!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto