Patryk przez 10 lat przywdziewał barwy MMTS, ale latem klub nie przedłużył z nim kontraktu, więc zawodnik postanowił zakończyć karierę. Zaskakujące, że nie sięgnięto po niego nawet, gdy okazało się, że w Kwidzynie nie będzie grał Damian Kostrzewa.
- Jednak lepiej późno, niż wcale - mówi Krzysztof Kotwicki, trener kwidzynian.
Powrót Patryka ma poprawić sytuację na lewym skrzydle. Przypomnijmy, że w ostatnim sparingu przed ligą kontuzji barku doznał Adrian Nogowski, czyli jedyny lewoskrzydłowy na ligowym poziomie, którym dysponuje MMTS. Natomiast po meczu z Wisłą mocno stłuczone kolano ma Michał Daszek, czyli prawoskrzydłowy, który w awaryjnej sytuacji był przymierzany na lewe skrzydło.
- Mam nadzieję, że kolano Michała rzeczywiście jest tylko stłuczone, ale musimy jeszcze poczekać na dokładną diagnozę - informuje szkoleniowiec MMTS.
Z Płocka poobijany wrócił również Michał Adamuszek, a wśród rekonwalescentów jest jeszcze Robert Orzechowski, który w pechowym sparingu z Polskim Cukrem Pomezanią Malbork skręcił staw skokowy.
- Wierzę jednak, że na mecz z Czuwajem wszyscy będą gotowi do gry - dodaje Krzysztof Kotwicki.
Do potyczki z beniaminkiem na szczęście pozostało jeszcze trochę czasu, bo mecz zostanie rozegrany 15 września (sobota). Najbliższy weekend kwidzynianie mają wolny, bo w tym czasie rozegrane zostaną pozostałe mecze 1. kolejki. MMTS nie będzie jednak próżnował i jutro (czwartek, 6 września) w Czersku rozegra towarzyski mecz z I-ligową Warmią Olsztyn. Cały dochód z tego spotkania zostanie przeznaczony na rehabilitację Martyny z Czerska, która niedawno uległa nieszczęśliwemu wypadkowi.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?