To przejmującą historia Polaków deportowanych w latach 40. na Syberię. Jak zapowiadają twórcy, to pierwszy polski film zrealizowany w surowych syberyjskich warunkach. Zdjęcia kręcono m.in. na zamarzniętym Biriusinskim Zaliwie na Jeniseju i w syberyjskiej wsi Barabanow.
W filmie obserwujemy dramatyczne losy Jana Doliny (Adam Woronowicz), jego żony (Urszula Grabowska) i dzieci, którzy - po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie polskie - zostają wywiezieni na Syberię, gdzie muszą stawić czoło NKWD, nieludzkim warunkom sowieckiego łagru i bezlitosnej naturze.
Czytaj również:** Kwidzyn: Eko-Inicjatywa zaprasza na warsztaty fotograficzne, które poprowadzi Piotr Opacian**
- Sensacyjna fabuła, pełne dramaturgii sylwetki i uniwersalne losy głównych bohaterów dały szansę na zbudowanie ważnej wypowiedzi o losach Polaków i ludzi innych narodowości w czasie strasznym, którego zwłaszcza dzisiaj zapomnieć nie wolno. „Syberiada polska” to przymusowa wywózka na Sybir, trwająca kilka tygodni podróż w bydlęcych wagonach, syberyjskie, wojenne i obce realia, bez widoków na powrót do Polski. Losy bohaterów których wyniszcza głód, śmiertelny mróz i tyfus, terror i intrygi NKWD - mówi o swoim najnowszym filmie reżyser Janusz Zaorski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?