Sławomir Lewalski, kajakarz z Kwidzyna, sezon startów rozpoczął od długodystansowych mistrzostw Polski.
- Rywalizacja w K1 odbywała się na dystansie 5000 metrów, na jeziorze - mówi "Syberia" i dodaje: - Do mistrzostw przystąpiłem z marszu, bo w tym sezonie imprezą docelową są dla mnie mistrzostwa Polski seniorów.
Kajakarz z Kwidzyna w Lubniewicach ruszył w umiarkowanym tempie, ale przed pierwszym nawrotem musiał mocno szarpnąć, żeby nie dać się zamknąć rywalom, których miał po swojej prawej ręce. Po jego ataku w czołówce pozostało już tylko trzech zawodników. Tuż przed drugim nawrotem "Syberia" ponowił atak i jedynym, który wytrzymał jego tempo był Dariusz Bukowski.
Czytaj także: Kwidzyn - kajakarstwo. Sławomir Lewalski mistrzem Polski w maratonie
- Niestety, przed kolejnym nawrotem to rywal wykazał się większym sprytem. To ja zostałem zamknięty, a poniesionych strat nie byłem już w stanie odrobić. Na ostatnim nawrocie pilnowałem srebrnego medalu - relacjonuje Sławomir Lewalski.
Mimo ponad 40 lat na karku kwidzynianin w tym roku zamierza powrócić do rywalizacji w mistrzostwach Polski seniorów.
- W Astorii Bydgoszcz trenuję razem z trójką bardzo młodych kajakarzy w wieku 19-20 lat. W seniorskich mistrzostwach Polski popłynę z nimi w K4 na 1000 metrów, a jeden z nich będzie mi towarzyszył również w osadzie K2 - mówi "Syberia".
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?