Cały odcinek drogi przebiega przez teren gminy Gardeja. Jeśli ktoś twierdził, że z pachnicą dębową można wojować i wygrać, ten się srodze zawiedzie.
To już nie jest zwykła droga ze zwykłymi, starymi lipami. Od kilku dni to cenny zabytek przyrody. Warto w tym miejscu przypomnieć, że już w 2009 roku dwie organizacje ekologiczne zgłosiły aleję przydrożną wzdłuż drogi krajowej nr 55 na odcinku Kwidzyn – Gardeja do szczególnej ochrony w ramach obszaru Natura 2000.
Zobacz również: Droga krajowa nr 55: Po wielu negocjacjach wycięto niebezpieczne drzewa
Ich marzenie stało się rzeczywistością, na pewno nie ku uciesze kierowców ale również gardejskich samorządowców. O wycince drzew chyba trzeba będzie zapomnieć. A jeszcze w 2007 roku ówczesny wójt Jerzy Grabowski wydał decyzję na wycięcie blisko 1000 starych drzew, rosnących wzdłuż drogi nr 55. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Gdańsku, na wniosek ekologów unieważniło decyzję wójta i drzewa ocalały.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?