W przypadku "Gigantów ze stali", ta zasada również się sprawdza, twórcy filmu zadbali o to z należytą pieczołowitością.
Magicy z wytwórni Dream Works w alchemicznym kotle wymieszali ze sobą świat ludzi i robotów. Rzecz dzieje się w dalekiej przyszłości. Jest rok 2020. Charlie Kenton ma za sobą nie jedną walkę wręcz. Jego kariera zakończyła się jednak w momencie, gdy ludzi z ringu wyparły roboty. Teraz postanowił zając się organizacją nielegalnych walk i renowacją robotów. Jest na dnie, gdy w jego życiu pojawia się Max, który twierdzi, że jest jego synem. Chłopak motywuje go do wytrenowania robota, który mógłby stanąć do walki o mistrzostwo. Stawki w tym brutalnym sporcie są wysokie, a Charlie i Max mają tylko jedną szansę, by wrócić na szczyt.
Zobacz również:Program kina: Repertuar od 27 stycznia do 2 lutego
Pierwszy seans już 28 stycznia o godz. 13.30. Bawcie się dobrze i pamiętajcie, że stal nigdy nie daje za wygraną!
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?