Buty zamiast białej laski dla osób słabowidzących. To projekt uczennic z I LO w Kwidzynie, który zaprezentowały w konkursie E(x)plory

W dniach 18-20 października w Gdyni odbyła się 12. edycja Gdynia Explory Week. Były to trzy dni spotkań debat i warsztatów dla zdolnych uczniów. Jury konkursowe doceniło pracę studentów Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, którzy swój projekt rozpoczynali jako uczniowie Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu. Zwycięzcy otrzymali 10 tys. złotych na rozwój projektu.

Podczas tego święta nauki dla młodych naukowców nie zabrakło kwidzyńskiego akcentu. Buty wyposażone w czujniki odległości oraz silniki wibracyjne miałby zastąpić białą laskę dla osób słabowidzących. Mowa o projekcie „Invisible white cane”, który zaprezentowano podczas Krajowego Finału Konkursu E(x)plory. Autorkami projektu są uczennice z I Liceum Ogólnokształcącego w Kwidzynie - Natalia Poźniak, Marta Kacprzyk i Lena Szachmytowska. Skąd pomysł na tak innowacyjny projekt?

- Nas zainspirowała słabowidząca koleżanka ze szkoły, która właśnie wstydziła się poruszać po szkole z białą laską. Nasz projekt polega na wyposażeniu butów w czujniki odległości i silniki wibracyjne, które za pomocą drgań o różnych częstotliwościach są w stanie określać odległość od przeszkody– mówiła Lena Szachmytowska dla Wiadomości TVP.

Uczennice kwidzyńskiego ILO wystąpiły również w Dzień Dobry TVN, gdzie opowiedziały o swoim innowacyjnym pomyśle.

- Nasz projekt powstał, aby pomagać osobom niewidomym i słabo widzącym w sprawny i bezpieczniejszy sposób poruszać się po mieście. Oprócz wyposażenia w czujniki odległości i silniki wibracyjne, buty także łączą się z aplikacją, która może kierować użytkownika przez miasto. Na języku buta umieszczony jest silnik wibracyjny, który za po mocą bluetooth łączy się z aplikacją, która działa jak każdy GPS – po wpisaniu koordynatów miejsca docelowego aplikacja wyznacza trasę i wysyła sygnały do butów. Buty drgają mocniej nawet przy zbliżaniu do zakrętów – jeśli mamy skręcić w lewo, wówczas drgać będzie silnik w lewym bucie, jeśli w prawo – w prawym – mówiły podczas wystąpienia dla TVN.