Pierwszy spektakl widzowie mogli zobaczyć w jednej z sal Muzeum Zamkowego w Kwidzynie. Na specjalnie na tę okazję przygotowanej konstrukcji zasiadła widownia. Polem działania artystki była natomiast niewielka, kwadratowa bryła, wypełniona celofanem, z którego wykonywała prawdziwe cuda. Łącząc nowoczesność i klasyczną bajkową fabułę, artystka opowiedziała uniwersalną historię Kopciuszka autorstwa Charlesa Perrault.
Czytaj również:** ANIMO: Gliniane Pieśni Michała Litwińca na otwarcie Międzynarodowego Festiwalu Animo [ZDJĘCIA[**
Zupełnie odmienna atmosfera czekała na widzów w teatrze podczas spektaklu "Piosenki dla Alicji", który ciężko rozpatrywać tylko jako stricte spektakl, bo łączył w sobie również elementy koncertu. Trio z niemieckiego Figurentheater Wilde&Vogel w swojej psychodelicznej sztuce wzorowanej na powieściach "Alicja w krainie czarów" i "Po drugiej stronie lustra" Lewisa Carrolla, zabrało widzów w narkotyczną wędrówkę po świecie absolutnie groteskowym. Tam czekał m.in. różowy flaming, Jabberwocky, który przez cały spektakl żył, ruszał się, oddychał i był jedną najciekawszych lalek tego spektaklu, wymarły Dodo i królik degenerat świdrujący widzów swoimi podkrążonymi oczami. A wszystko to spowite gęstą mgłą absurdu i zapętlonych, zniekształconych dźwięków gitary i rytmicznego kontrabasu. "Piosenki dla Alicji" to jak na razie chyba najmocniejsza propozycja tegorocznego festiwalu Animo.
O festiwalu czytajcie również w przyszłym numerze (19 października) "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?