W minionym tygodniu (25-31 października 2021 r.) najczęściej dochodziło do pożarów. Na 8 zdarzeń tego typu trzykrotnie gaszono ogień na terenie gminy Prabuty, dwukrotnie na terenie gminy Gardeja, a po jednym pożarze odnotowano w Kwidzynie, gminie Kwidzyn oraz gminie Sadlinki. Łączna suma strat z tego tytułu wyniosła 71 tys. zł.
Jednym z takich zdarzeń był pożar starej suszarni, do której doszło 27 października 2021 r. w Rozajnach. W akcji gaśniczej uczestniczyły wówczas 3 zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Kwidzynie, OSP Rozajny oraz OSP Czarne Dolne. Dwa dni później, tj. 29 października 2021 r. strażacy gasili natomiast pożar sadzy w kominie, do którego doszło w Kołodziejach. W akcji uczestniczyli tym razem strażacy z OSP Kołodzieje, OSP Prabuty i PSP Kwidzyn.
Poza pożarami strażacy wyjeżdżali także do 6 miejscowych zagrożeń (po 2 interwencje w Kwidzynie, gminie Kwidzyn i gminie Prabuty). Jedno z takich zdarzeń miało miejsce 28 października 2021 w Orkuszu (gm. Prabuty). O godz. 15.56 dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Kwidzynie został powiadomiony o wpadnięciu psa do odsłoniętego szamba. Do zdarzenia zadysponowano zastęp z OSP Sypanica, a działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wydostania psa z szamba przy użyciu liny oraz przekazaniu go właścicielom.
- Zdarzenie to zobowiązuje nas do przypomnienia kilku zasad bezpieczeństwa. Zwracajmy uwagę na odpowiednie zabezpieczenie szamb, studni, studzienek, kanałów i wykopów. Pamiętajmy, że w tych miejscach bardzo często może gromadzić się siarkowodór: bezbarwny, palny, silnie trujący gaz o zapachu zgniłych jaj, którego działanie nierzadko bywa śmiertelne dla ludzi i zwierząt. Przy małych stężeniach, kiedy wyczuwamy jeszcze jego zapach, może powodować podrażnienie spojówek i rogówki oczu, objawy kataralne nosa, kaszel, mdłości, ślinienie, ból głowy. Przy dużych stężeniach staje się niewyczuwalny z powodu natychmiastowego porażenia nerwu węchowego i może okazać się śmiertelny już w wyniku zaczerpnięcia jednego oddechu. Bez pomiaru poziomu siarkowodoru oraz tlenu, a także bez sprzętu ochrony układu oddechowego i asekuracyjnego, nie wchodzimy do szamb, studni, studzienek, kanałów i wykopów. Jeśli doszło do zasłabnięcia osób lub zwierząt w tych obiektach nie możemy narażać się wchodząc bez odpowiedniego wyżej wymienionego zabezpieczenia. Należy wezwać pomoc i czekać na przybycie odpowiednio wyposażonych służb ratowniczych. Jeśli mamy do czynienia z nagłym zatrzymaniem krążenia w wyniku zatrucia wziewnego gazami resuscytację krążeniowo-oddechową prowadzimy z wyłącznym uciskaniem klatki piersiowej (nie robimy oddechów ratowniczych) – informuje kpt. Krzysztof Skoczek, oficer prasowy Komendanta PSP w Kwidzynie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?