Czy branży deweloperskiej potrzebna jest integracja? Czy - mimo naturalnej dla rynku - konkurencji przedstawiciele firm budujących domy i mieszkani na sprzedaż mają wspólne interesy na tyle ważne, by współpracować ?
Pytania nie są wcale retoryczne. Pierwotny rynek nieruchomości Trójmiasta przez ostatnich kilkanaście lat znacząco różnił się nie tylko od rynku stołecznego: obowiązywały na nim również zasady inne niż te, które rządzą rynkami lokalnymi w innych największych polskich aglomeracjach. Jego największą siłą jest właśnie lokalność: największe sukcesy odnoszą firmy, które powstały i działają na Wybrzeżu. Większość z nich ogranicza swoją działalność tylko do Pomorza, a nawet - tylko do Trójmiasta, dywersyfikacji sił spróbował tylko Polnord, budując m.in. w Olsztynie i Warszawie.
Natomiast z firm warszawskich, które zdecydowały się próbować swoich sił również poza stolicą - znaczącą pozycję na gdańskim rynku zdobyła Grupa Deweloperska Robyg, Jak przyznają przedstawiciele firmy - właśnie dlatego, że postanowili działać, jak firma lokalna, ze wszystkimi konsekwencjami tej decyzji.
A oznacza to m.in. wspólną politykę w stosunku do organizatorów targów mieszkaniowych, którzy (mimo zmian uczestników) od lat rywalizują o ich względy ze zmiennym szczęściem.
Wspólnie kształtują również standardy informacyjne: dobre pomysły - takie jak prezentowanie nowych ofert w formie dni otwartych, możliwości skonfrontowania wizualizowanej idei z rzeczywistością - znajdują bardzo szybko naśladowców. Podobie jest z prezentacją ofert w internecie.
Content marketing, remarketing, personal branding w branży nieruchomości, Google Analytics w pracy dewelopera - to zagadnienia, o których przedstawiciele ponad 20 największych firm deweloperskich Trójmiasta dyskutowali z ekipą największego portalu nieruchomości, dom.gratka.pl.
Wiele uwagi poświęcono różnicom w strategiach marketingowym małych i dużych firm deweloperskich, wyznaczaniu celów oraz procesom budowania marki.
Internet to zdaniem deweloperów jeden z najważniejszych kanałów dotarcia do klienta, chociaż do rzadkości należy sytuacja, że traktowany jest jako jedyne źródło informacji. To przede wszystkim prasa uwiarygodnia nowe inwestycje w oczach potencjalnych nabywców.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
