- Po wnikliwej analizie i ocenie działalności poszukiwawczej spółki na terenie Polski i nieudanych próbach znalezienia pokładów węglowodorów, nadających się do komercyjnej eksploatacji, Marathon Oil podjął decyzje o zakończeniu działalność w Polsce - napisano w sprawozdaniu firmy za pierwszy kwartał 2013 roku, którego fragment cytowano w ogólnopolskich mediach.
Jak wynika z zawartych w nim informacji, amerykański gigant swoją działalność w Polsce chce zakończyć w drugiej połowie 2014 roku.
- Nastąpi to po zrealizowaniu wszystkich niezbędnych prac, służących nie tylko wypełnieniu zobowiązań koncesyjnych, ale również potwierdzeniu naszego wieloletniego zaangażowania i troski o środowisko naturalne - czytamy dalej w przytaczanym sprawozdaniu.
Zobacz także: Prabuty: Amerykańscy naukowcy potwierdzili obecność gazu łupkowego w Pilichowie
Marathon Oil jest operatorem 11 koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie gazu ziemnego ze złóż niekonwencjonalnych w Polsce. Jak do tej pory, firma wykonała sześć odwiertów i cztery mikroszczelinowania, a prace, które prowadziła pod Prabutami zapowiadały się obiecująco.
Kilka tygodni temu poznaliśmy wyniki badań próbek rdzeni pobranych z ziemi, które potwierdziły obecność gazu łupkowego w Pilichowie, a firma w tym roku miała przeprowadzić szczelinowanie hydrauliczne na dwóch lub trzech odwiertach w Polsce.
Wraz z Marathon Oil, z polskich łupków rezygnują również kanadyjski Talisman Energy oraz Lane Energy Exploration Sp. z o.o., który likwiduje odwiert LE-1H w Kleszczewie w gminie Pszczółki. W ubiegłym roku natomiast z prac na terenie swoich koncesji wycofał się Exxon Mobil, amerykański koncern paliwowy.
Przedstawiciele Talisman Energy swoją decyzję argumentują problemami regulacyjno-geologicznymi w Polsce. Koncesje Talismana w Polsce przejął w zarządzanie San Leon, dotychczasowy partner mniejszościowy firmy w Polsce. Zaś powodów o wycofaniu się Amerykanów z Exxon należy upatrywać w nierentowności wydobycia złóż, które badano na Podlasiu i Lubelszczyźnie.
Czy to już koniec marzeń o łupkach? Więcej czytaj na www.dziennikbaltycki.pl
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?