Początek meczu w Płocku należał do gospodarzy, którzy po 11 minutach prowadzili 8:2, a po pierwszej połowie 19:11. Druga odsłona przebiegała jednak pod dyktando MMTS Kwidzyn, który w ciągu pół godziny zniwelował straty do jednej bramki - było 25:24 dla Wisły. Ostatnie 20 minut znów jednak należało do płocczan, wśród których pierwsze skrzypce grał były zawodnik MMTS, Michał Daszek.
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 35:29 (19:11, 25:24)
Wisła: Corrales, Morawski, Wichary - Daszek 7, Rocha 6, Ghionea 4, Montoro 4, Zelenović 4, Wiśniewski 3, Całujek 3, Zhitnikov 2, Nikčević 1, Konitz, Miedziński .
MMTS: Kiepulski, Dudek, Kochański - Pilitowski 4, Janiszewski 3, Nogowski 3, Peret 3, Potoczny 3, Seroka 3, Szczepański 3, Zadura 3, Mroczkowski 2, Rosiak 1, Szpera 1, Janikowski, Klinger, Kryszeń, Nawrocki, Ossowski,
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
