Nim kapitan MMTS Kwidzyn poddał się operacji przez wiele tygodni uskarżał się na bóle pachwiny i mięśni brzucha. Okazało się, że problem leżał w spojeniu łonowym i połączonych z nim przywodzicielach mięśni brzucha.
- W trakcie operacji miałem m.in. nacinane przywodziciele - wyjaśnia "Mroko" i dodaje: -Przez pierwsze noce po zabiegu o sen nie było łatwo, ale po kilku dniach mogłem się już położyć na brzuchu i jakoś zasnąć.
Czytaj także: MMTS Kwidzyn. Pewne zwycięstwo w Przemyślu
Teraz wiele zależy od tego jak będzie przebiegała rehabilitacja.
- Zdaniem doktora Pawlaka (były lekarz kadry szczypiornistów - przyp. red.) za trzy miesiące powinienem już grać, więc pewnie za dwa miesiące zacznę powoli trenować - mówi Maciej Mroczkowski.
W tym sezonie, z powodu kontuzji Maciek zagrał tylko w 7 meczach, zdobył w nich 19 goli.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?