MMTS Kwidzyn-Gaz-System Pogoń Szczecin 31:25 (15:12). Niezła zaliczka przed rewanżem

Początek meczu był wyrównany i z obu stron nerwowy. W 18. minucie był remis 7:7, ale potem zaczęła się zaznaczać przewaga gospodarzy. W 23. minucie kwidzynianie prowadzili już 10:7 i trzybramkowe "dowieźli" do końca pierwszej połowy. W pierwszy kwadransie wynik "ciągnął" Paweł Genda, a potem dobrą zmianę dał Michał Peret, wracający do gry po kontuzji.

Czytaj także: MMTS Kwidzyn-Vive Targi Kielce 39:41 (19:16, 35:35). Ach, cóż to był za mecz!

W drugiej połowie do gry wkroczyli sędziowie, którzy często podejmowali decyzje niezrozumiałe dla kibiców. W całym meczu zawodnicy MMTS na ławce kar spędzili aż 16 minut, goście tylko 6. Mimo tego zwycięstwo kwidzynian ani przez moment nie było zagrożone. W 46. minucie MMTS prowadził już 25:20, a pięć minut później nawet 28:21. W ostatecznym rozrachunku gospodarze zwyciężyli różnicą sześciu bramek, co wydaje się niezłą zaliczką przed rewanżem w Szczecinie. Bohaterem meczu niewątpliwie był bramkarz Paweł Kiepulski, a w ataku dobre partie rozegrali: Mateusz Seroka i Tomasz Klinger. Warto też odnotować co najmniej trzy udane interwencję Marcina Kochańskiego, który na kilkanaście minut zastąpił Kiepulskiego między słupkami, gdy ten doznał jakiegoś urazu.

MMTS zagrał dobrze, ale wykonał dopiero połowę roboty, bo o tym która z tych dwóch drużyn zapewni sobie miejsce w "szóstce" zadecyduje wyniku dwumeczu. Drugie spotkanie zostanie rozegrane w następny weekend, w Szczecinie.

MMTS Kwidzyn-Gaz-System Pogoń Szczecin 31:25 (15:12)

MMTS: Kiepulski, Kochański - Seroka 6, Klinger 4, Peret 4, Genda 3, Łangowski 3, Rosiak 3, Zadura 3, Nogowski 2, Sadowski 2, Szczepański 1, Daszek, Jędrzejewski

Gaz-System Pogoń: Stojkovic, Matkowski - Zydroń 8, Bruna 8, Gierak 3, Wardziński 3, Zaremba 2, Konitz 2, Jedziniak, Biały, Walczak.
Sędziowali: Sebastian Patyk, Rafał Salwowski (obaj Warszawa)