Kwidzyńskie Muzeum Zamkowe zaproponowało mieszkańcom warsztaty tańca w kręgu. Nietypowa, jak na nasz "rynek" kulturalny oferta skierowana była głównie do nauczycieli, którzy rytm, ruch i muzyką chcieliby wprowadzić do własnej pracy pedagogicznej. Na zaproszenie muzeum odpowiedziało 10 pań.
- Wiedza i umiejętności przekazane podczas warsztatów przydatne będą nie tylko podczas imprez okolicznościowych, ale także codziennych zajęć - podkreśliła jedna z uczestniczek.
Entuzjazmu nie kryje również Sylwia Tatara, organizator warsztatów, kierownik muzeum oraz etnograf muzealny w jednej osobie.
- Spotkałam się z Tańcami w Kręgu już wcześniej, kilka lat temu, uczestnicząc w takich warsztatach prowadzonych w innych ośrodkach w Polsce. Brakowało mi takiej możliwości w Kwidzynie - tłumaczy. Jak sama podkreśla, inicjatywa bynajmniej nie ma podłoża rozrywkowego.
- Taniec był nieodłączną częścią życia codziennego - dodaje. - W dawnych czasach nie tańczono dla rozrywki. Taniec był wyrazicielem emocji, a także więzi ze światem. Rytm taneczny naśladował chociażby stale powtarzające się cykle naturalne. Najważniejsze w tańcu było to, że tańczono razem, w kręgu czyli podstawowym symbolu jedności i całości. Krąg tworzył święte miejsce, w którym tworzył się i odtwarzał nasz kosmos, rzeczywistość. Na zewnątrz był chaos i nieznane. Wewnątrz kręgu był porządek, moc, spójność. Nadeszły czasy powstawania miast, handlu i zdławienia "pogańskich" form świętowania. Ludzie zatracili połączenie z Ziemią i swoją społecznością. Taniec coraz bardziej przybierał formę tańca towarzyskiego. Krąg zaczął się stawać linią lub kwadratem, by w dalszym procesie ulec jeszcze większemu rozproszeniu do tańca w parach - opowiada Tatara.
Zgadza się z nią instruktorka, Danuta Trzebińska-Kapczyńska, prowadząca warsztaty, która zauważa, że od niedawna można zauważyć ostateczne oddzielenie w tańcu. Tańczymy sami, nieświadomi bycia częścią większej całości, odizolowani jeden od drugiego.
- Krąg tańca się załamał, ale jego potrzeba pozostała głęboko w naszej psychice - w miejscu wewnątrz nas, gdzie pamiętamy o naszych korzeniach. Tańce w Kręgu to tańce dla każdego - dla tych tańczących i tych co na co dzień nie mają kontaktu z tańcem. Każdy taniec jest prosty i zawsze składa się z sekwencji kroków, które stale się powtarzają przez cały taniec. Na początku uczę każdego tańca, wszyscy powtarzamy bez muzyki, a potem tańczymy. Ponieważ są to tańce w kręgu - nie potrzeba partnera, nie potrzebne też są jakiekolwiek umiejętności taneczne. Tańce te pochodzą z wielu kultur: celtyckiej, bałkańskiej, cygańskiej, greckiej, żydowskiej, ale nie tylko. Powstają nowe tańce , czasami do współczesnej czy klasycznej muzyki - ale forma zostaje zachowana, czyli tańczymy w kręgu. Tym różnią się, między innymi , te spotkania od typowych folkowych zabaw czy warsztatów. Wyróżnia je również świadome skupienie na energii grupy, energii powstającej podczas tańczenia w kręgu, na personalnej transformacji każdego tańczącego.
Ponieważ dwudniowe zajęcia odbywały się także na dziedzińcu zamkowym, pozostali goście muzeum mieli możliwość przyjrzenia się. Niektórzy spontanicznie włączali się w krąg taneczny. Radość tańczenia przełożyła się również na umiejętności i wiedzę.
- Warsztat tańca jest świetną formą intefracji i zabawy i nie ma podziały na role. To daje równość szans. W pracy z dziećmi to bardzo ważne - podsumowuje jedna z uczestniczek, pedagog z 30-letnim doświadczeniem.
Ci którzy chcieliby jeszcze spróbować nauki połączonej z zabawą mają jeszcze możliwość zapisania się na kolejny termin warsztatów, które odbędą się 12 i 13 czerwca. Bliższe informacje na stronie interne-towej www.zamek.kwidzyn.pl
- Tańczymy dla rozrywki, dla odprężenia, aby poczuć wewnętrzną siłę, ale też dla potrzeby zadumy i wewnętrznego duchowego przeżycia - zaprasza Danuta Trzebińska-Kapczyńska. - Zajęcia są dla zainteresowanych osób bez względu na wiek i umiejętności taneczne. Na każdych zajęciach tańczymy tańce z różnych regionów świata: tańce cygańskie, greckie, żydowskie, celtyckie, rosyjskie, bułgarskie, macedońskie albańskie, ale też szkockie czy izraelskie itd.
Alicja Majewska o prostych włosach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?