Gardeja. Kazimierz Kwiatkowski pozostanie wójtem gminy. W referendum wzięło udział zaledwie 1352 mieszkańców

Referendum za odwołaniem Kazimierza Kwiatkowskiego z funkcji wójta gminy Gardeja odbywało się w siedmiu obwodach do głosowania. Żeby referendum mogło być ważne musiało uczestniczyć w nim przynajmniej 3/5 osób biorących udział w wyborach w rok 2018, gdy wybierano radnych i włodarzy samorządowych. W głosowaniu uczestniczyło wówczas 3288 osób, zatem liczba oddających swój głos w referendum za odwołaniem wójta musiała więc przekroczyć liczbę 1973. Grupa Inicjatywna zachęcała mieszkańców do udziału w głosowaniu, natomiast strona wójta gminy apelowała o pozostanie w domach. Wszyscy zdawali bowiem sobie sprawę, że kluczem może być tutaj właśnie frekwencja.

Ostatecznie do urn poszło zaledwie 21,05 procent uprawnionych do głosowania. Swój głos oddały 1352 osoby, z czego aż 1243 osoby zagłosowały za odwołaniem Kazimierza Kwiatkowskiego ze stanowiska wójta gminy Gardeja. Za wójtem opowiedziało się 86 osób, a 23 osoby oddały głos nieważny. Wójt Kazimierz Kwiatkowski nie został zatem odwołany.

- Referendum było ważne i potrzebne. Potrzebne, bo pokazało z jakimi problemami spowodowanymi polityką gospodarza boryka się nasza gmina; ważne, bo udowodniło, że na 1329 ważnych głosów, 1243 było przeciwnych polityce Wójta, przeciwnych dalszemu zarządzaniu przez niego gminą. Nie można mówić o sukcesie Wójta, któremu 93% głosujących powiedziało NIE, sukcesie człowieka, który namawiał do nie pójścia do urn. Uczciwy i odważny człowiek oceny się nie boi. Dla kibica w grze ważny jest nie tylko jej wynik, ale przede wszystkim styl gry zawodników – tak wynik wyborczy skomentowała Marzena Gimińska, jedna z inicjatorek przeprowadzenia referendum.

Członkowie Grupa Inicjatywna podziękowali również wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w głosowaniu referendalnym.

- Czapki z głów przed tymi, którzy nie bacząc na osobiste koszty udziału w referendum oddali swój jeden cenny głos w tak ważnej sprawie, nie kalkulowali co się bardziej opłaca - interes prywatny czy społeczny. Wartości moralne w bilansie życia zawsze są więcej warte niż materialne (…). Dla nas, społeczników jesteście kołem napędowym, kimś dla kogo warto było podjąć trud przeprowadzenia referendum – podkreślała M. Gimińska.