Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brutalna zbrodnia w Opolu. Bezdomni pocięli krocze i zabili mężczyznę. Interweniował prokurator generalny

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Proces bezdomnych z Opola ruszył w lutym 2019 roku przed Sądem Okręgowym w Opolu. W pierwszej instancji Artur S. został skazany na 12 lat więzienia, a jego kompan - na 8 lat. Od wyroku odwołał się zarówno prokurator, walcząc o wyższą karę, jak i obrońca Zbigniewa P. Sprawa nadal jest w toku.
Proces bezdomnych z Opola ruszył w lutym 2019 roku przed Sądem Okręgowym w Opolu. W pierwszej instancji Artur S. został skazany na 12 lat więzienia, a jego kompan - na 8 lat. Od wyroku odwołał się zarówno prokurator, walcząc o wyższą karę, jak i obrońca Zbigniewa P. Sprawa nadal jest w toku. Archiwum/Mirela Mazurkiewicz
53-letni Artur S. oraz 46–letni Zbigniew P. utrzymywali się ze zbieractwa złomu. Przyczyną ataku miała być zazdrość jednego z bezdomnych o kobietę, którą zainteresowała się ofiara. Mężczyźni zostali skazani przez sąd w Opolu, ale po interwencji prokuratora generalnego sprawa trafiła do Sądu Najwyższego.

Proces bezdomnych ruszył w lutym 2019 roku przed Sądem Okręgowym w Opolu. Mężczyźni, którzy zasiedli na ławie oskarżonych, działali wyjątkowo brutalnie. Ofierze zadawali ciosy m.in. metalową nogą od stołu w okolice głowy, klatki piersiowej i krocza. Następnie - zdaniem prokuratury - rozbili szklaną butelkę i nacięli nią pokrzywdzonemu okolice przyrodzenia. Na skutek bestialskiego ataku ofiara zmarła.

53-letni Artur S. oraz 46–letni Zbigniew P. utrzymywali się ze zbieractwa złomu. Ich ofiara mieszkała po sąsiedzku, w opuszczonym budynku przy ul. Broniewskiego w Opolu. Jeden z napastników miał być zazdrosny o kobietę, którą zainteresował się pokrzywdzony.

W toku sprawy ustalono, że mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu, choć Artur S. próbował wziąć winę na siebie.

- Sąd zmienił jednak kwalifikację czynu, dlatego oskarżeni odpowiadali ostatecznie nie za zabójstwo, ale za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego konsekwencją była śmierć ofiary - informowała wówczas Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu.

W pierwszej instancji Artur S. został skazany na 12 lat więzienia, a jego kompan - na 8 lat. Od wyroku odwołał się zarówno prokurator, walcząc o wyższą karę, jak i obrońca Zbigniewa P. Sąd apelacyjny przyjął, że mężczyźni działali z zamiarem ewentualnym, czyli liczyli się z tym, że mogą zabić. Efektem tego były surowsze kary - 15 lat dla Artura S. i 10 lat dla Zbigniewa P.

To jednak nie koniec sprawy, bo prokurator generalny wniósł kasację na niekorzyść oskarżonych. W czerwcu 2021 roku Sąd Najwyższy uchylił poprzedni wyrok.

- W ocenie prokuratora generalnego sprawcy działali tak, by zabić, a więc z zamiarem bezpośrednim. Sąd Najwyższy podzielił tę argumentację - mówi sędzia Małgorzata Lamparska z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.

To oznacza, że sprawa - po blisko trzech latach procesu - wraca do sądu apelacyjnego, który ponownie musi przeanalizować okoliczności zbrodni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brutalna zbrodnia w Opolu. Bezdomni pocięli krocze i zabili mężczyznę. Interweniował prokurator generalny - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto