Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Blog Rafała Cybulskiego - Widziane z siodełka

Rafał Cybulski
W zeszłym roku start i meta były usytuowane na Miłosnej
W zeszłym roku start i meta były usytuowane na Miłosnej Rafał Cybulski
Blog Rafała Cybulskiego. Do tego, że kwidzyńskie ulice pełne są biegających ludzi zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Kwidzyn ewidentnie nie oparł się modzie na bieganie, w czym oczywiście duża zasługa Biegu Papiernika. Jednak od jakiegoś czasu można również zaobserwować, że niektórzy z nas zamiast biegać, wolą jeździć na rowerze. W ostatnich dniach na ścieżkach w mieście i poza nim zrobiło się wyjątkowo tłoczno, co obserwowałem z perspektywy siodełka.

Zapewne nie tylko z powodu pięknej słonecznej pogody, ale i zbliżającego się finału Skandia Maraton Lang Team. Ogólnopolski cykl wyścigów terenowych po raz trzeci z rzędu zakończy się w Kwidzynie. Kolarze zjadą do nas 28 września, a na starcie stanie zapewne bardzo liczna grupa kwidzynian, bo Skandia jest dla nich tym, czym Bieg Papiernika dla biegaczy, czyli kluczową imprezą sezonu.

Czytaj także: Otwarcie mostu na Wiśle daje nam nowe nadzieje

Ja również myślę już o wyścigu, choć wciąż nie zdecydowałem się na jakim dystansie. Na pewno Grand Fondo (86 km) i Medio (54 km) to dla mnie za wysokie progi, ale z trasą Mini (42 km) chyba mógłbym się zmierzyć w czym utwierdziła mnie weekendowa wycieczka z rodzinnym gronie. Z córką w foteliku i żoną na miejskiej "kozie" przejechaliśmy około 40 km podziwiając piękne nadwiślańskie pejzaże. Najpierw jechaliśmy wzdłuż Wisły, a po krótkim postoju w Rudnikach wróciliśmy drogą przez Szkaradowo i Gurcz. Końcówka, zwłaszcza dla żony, była trudna, ale radość z osiągnięcia mety wzięła górę nad zmęczeniem.

Zobacz również: Tak było w trakcie ubiegłorocznego finału Skandii w Kwidzynie

Wierzę, że podobnie będzie za miesiąc w trakcie Skandii, nawet jeśli ostatecznie nie zmierzę się z dystansem Mini (wtedy na pewno pojadę z córką w wyścigu rodzinnym, choć rok temu zarzekałem się, że już jej nie będę wozić).

O weekendowej wycieczce wspomniałem nieprzypadkowo, bo z innymi rowerowymi zapaleńcami chcemy stworzyć listę ciekawych tras rowerowych na terenie powiatu, a potem je opisać i oznaczyć. Pomysł rzucili cykliści z IP i to oni zaprosili mnie do współpracy, ale z pewnością w to przedsięwzięcie z chęcią zaangażuje się wielu innych roweromaniaków. Wszyscy, którzy uważają, że mogą wnieść coś od siebie mogą pisać do mnie na adres [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto