O motocykliście z Ryk zrobiło się głośno w minionym sezonie. Debiutując w Pucharze Polski na torze Slovakia Ring zajął pierwsze miejsce. Wówczas wszyscy z branży zaczęli się zastanawiać, skąd się wziął taki talent?
- Tak naprawdę na motocyklu jeżdżę pięć lat. Miniony rok był pierwszym zawodowym - mówi Marciniak. - Zaczynałem na lotnisku w Ułężu (miejscowość koło Ryk - red.). To było dobre na początek. Wiedziałem, że jeśli chcę się rozwijać, to muszę spróbować jazdy na profesjonalnym torze.
Początki nie były więc łatwe, bo w Polsce jest tylko jeden taki obiekt i to daleko, aż w Poznaniu. - Wyjazdy na treningi i zawody są długie, to fakt - przyznaje Radosław Trzcionkowski, manager zawodnika. - Poznań, Słowacja, Czechy, Belgia, Węgry. Tam jeździmy na treningi i zawody. To właśnie po sesjach treningowych na tych torach w 2011 roku Adam postanowił spróbować sił w profesjonalnych wyścigach. Osiągał wówczas bardzo dobre czasy.
Dobra dyspozycja z treningów potwierdziła się w 2012 roku, podczas pierwszego sezonu Marciniaka w klasie Rookie 1000. Jeżdżąc na motocyklu BMW S1000RR wywalczył drugie miejsce w Pucharze Polski. Teraz marzy o wyścigach w klasie Superbike. Tam nie będzie na straconej pozycji, bowiem już w pierwszym wyścigu minionego sezonu osiągnął czas klasyfikujący go do startów w najwyższej klasie.
- Myślę, że bez problemów mogę znaleźć się w pierwszej piątce mistrzostw. To wszystko jednak kosztuje. Na sezon potrzeba 60-70 tysięcy zł. Moim celem jest natomiast wywalczenie podium w klasie Superbike - marzy podopieczny trenera Artura Wajdy.
Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?