Strażacy w Kartuskiem cały czas walczą ze skutkami ulew. Tylko od wtorku interweniowali 50 razy

Pogoda w ostatnich dniach nie rozpieszcza - zarówno mieszkańców, kierowców, jak i służb. Strażacy w powiecie kartuskim ciągle wyjeżdżają do akcji. Funkcjonariusze PSP oraz druhowie OSP już kolejny dzień regularnie wypompowują wodę z zalanych posesji, piwnic czy dróg. Dla przykładu zastępy OSP w Pomieczynie we wtorek 6 lutego trzykrotnie wyjeżdżały w teren. Wpierw po godz. 13 strażacy zajęli się zalaną działką w samym Pomieczynie, ok. godz. 17 interweniowali w Grzybnie, a o 18 ruszyli do Barwika.

- Cały czas napływają nowe zgłoszenia - mówi mł. bryg. Marek Szwaba, oficer prasowy KP PSP w Kartuzach. - Jeśli chodzi o tego typu interwencje to od wtorku od godz. 10 zanotowaliśmy ich już ok. 50.

Najwięcej zdarzeń było w gminach Żukowo, Kartuzy, Przodkowo i Sierakowice. Na szczęście żadne z nich nie miało poważniejszych skutków.

Z asfaltowej nawierzchni wodę można bez większych problemów wypompować, ale dużo gorzej sytuacja wygląda na drogach gruntowych, jakich to we wsiach naszego powiatu nie brakuje. Otrzymujemy sygnały od mieszkańców, którzy na dojazdach do domów zmagają się z trudnościami. Niektórzy nie mają przy tym pretensji do służb czy samorządu, ale bardziej do... pogody...

- Przez roztopy nie dość, że tworzą się podtopienia to drogi gruntowe są w coraz gorszym stanie. Co najgorsze nie da się ich nawet chwilowo poprawić, bo i tak wszystko się rozmywa. Osobiście nie pamiętam tak dziwnej, mokrej i wietrznej zimy - pisze jeden z naszych czytelników.

ZOBACZ TEŻ:
Czytelnicy interweniują - zalewana ulica Konopnickiej w Kiełpinie

Przypomnijmy też, że dla części powiatu kartuskiego nadal obowiązuje ostrzeżenie hydrologiczne 3. stopnia, wydane we wtorek przez IMGW. Chodzi o obszar wokół rzeki Łeby. Już nad ranem woda przekroczyła tu stan alarmowy, poziom jednak od kilku godzin utrzymuje się bez zauważalnych zmian. Niemniej rzeka zalała już wiele przybrzeżnych pól.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!