Tego skrzyżowania w Malborku chyba nikt nie lubi. Kierowcy mają problem z ograniczoną widocznością i trudno im wyjechać z ul. Remonta na Sikorskiego, piesi wyrzekają na zmotoryzowanych, którzy notorycznie ustawiają się na przejściu. Kłopoty dotyczą też rowerzystów, bo brak jest połączenia między ścieżką a kontrapasem.
W grudniu ubiegłego roku magistrat zapowiedział zmiany. Sytuacja miała ulec poprawie: „zebra” miała być cofnięta w głąb ul. Reymonta, o ok. 6 metrów i dodatkowo doświetlona ledami.
Teoretycznie pierwsze efekty powinny być już widoczne. Zawarta 10 grudnia 2021 r. umowa z wykonawcą przewidywała 40-dniowy termin realizacji.
Umowa o wykonawstwo jest podpisana. Ale są problemy z uzgodnieniami z Zarządem Dróg Wojewódzkich – wyjaśnia Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.
ZDW odpowiada za ul. Sikorskiego, czyli drogę wojewódzką nr 515, z którą spotyka się miejska ulica. Strony musiały więc najpierw dojść do porozumienia w sprawie nowej organizacji ruchu.
- Ale do końca lutego wszystko będzie zrobione – deklaruje wiceburmistrz Barnaś.
Same prace pewnie nie spowodują wielkich utrudnień, bo nie trzeba będzie zamykać ul. Reymonta. Po realizacji pewnie najmniej szczęśliwi będą przechodnie. By przejść na drugą stronę, nieco nadłożą drogi. Pewnie pojawią się barierki, które będą ich powstrzymać przed chodzeniem po staremu.
- Najważniejsze jest bezpieczeństwo – podkreśla Józef Barnaś.
Temu służy zresztą całe przedsięwzięcie, którego wykonawcą będzie wyłoniona w przetargu firma Hydro-Mag sp. z o.o. z Garcza. Realizacja kosztować będzie 89 661,86 zł, ale część pieniędzy pochodzi z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Policja radzi jak zaplanować podróż
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?