Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radek Wojtaszek z Kwidzyna szachowym wicemistrzem Polski

Rafał Cybulski
Pewien niedosyt pozostał, bo przez większą część mistrzostw prowadziłem - mówi Radosław Wojtaszek
Pewien niedosyt pozostał, bo przez większą część mistrzostw prowadziłem - mówi Radosław Wojtaszek
Radosław Wojtaszek z MTS-u Kwidzyn został wicemistrzem Polski w szachach. W 9-rundowym turnieju z pulą nagród 100 tys. zł, który został rozegrany w Warszawie, kwidzynianin ustąpił pola tylko Mateuszowi Bartelowi (Polonia Wrocław). Trzecie miejsce zajął doświadczony Jacek Gdański (Hetman Szopienice Katowice).


- Pewien niedosyt jednak pozostał, bo przez większą część mistrzostw prowadziłem, a Bartel wyprzedził mnie dopiero w przedostatniej rundzie - przyznaje 23-letni kwidzynianin. 


Szachista MTS-u rozpoczął znakomicie, wygrał aż cztery partie z rzędu: ze Zbigniewem Paklezą, Piotrem Bobrasem, Mateuszem Bartelem oraz Barłomiejem Macieją. Dzięki temu miał już punkt przewagi nad kolejnym zawodnikiem. 


- Muszę przyznać, że z późniejszym mistrzem, Bartelem, wygrałem dość łatwo - mówi Radek. 


W 5. rundzie jego przeciwnikiem był Michał Krasenkow, najwyżej notowany polski szachista przynajmniej od dekady. Ta partia zakończyła się remisem.


- Krasenkow wystartował w mistrzostwach Polski po bardzo długiej przerwie. Nie grał w nich na pewno od 2003 roku, gdy ja wystartowałem po raz pierwszy. Teraz zagrał, ale rozczarował - mówi Wojtaszek, który dwie kolejne partie też zakończył remisami i jego przewaga nad drugim w klasyfikacji Bartelem stopniała do 0,5 pkt.


Niestety w ósmej, przedostatniej rundzie, kwidzynianin zanotował pierwszą i jedyną porażkę w turnieju. Lepszy od niego okazał się Bartosz Soćko, nr 2 wśród Polaków, który jednak w mistrzostwach zajął dopiero 8. miejsce. Za to Bartel pokonał Marcina Dziubę i objął prowadzenie w klasyfikacji. Ostatnia runda nie przyniosła już zmian, bo obaj liderzy wygrali swoje partie, Bartel grając czarnymi pokonał Paklezę, a Wojtaszek białymi wygrał z Kacprem Piorunem. 


- W trakcie mistrzostw i wcześniejszego turnieju w Sztokholmie, gdzie też zająłem drugie miejsce, zdobyłem jednak sporo punktów rankingowych i w następnym zestawieniu Międzynarodowej Federacji Szachowej, wedle moich wyliczeń, awansuję do pierwszej "setki" i będę najwyżej notowanym Polakiem - dodaje Radek Wojtaszek, który zdobywając wicemistrzostwo Polski zarobił 12 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto