- Jesteśmy właśnie w trakcie procedury zwolnień. Strażnicy mają 3-miesięczne okresy wypowiedzenia - mówi Robert Czekajski, komendant straży miejskiej w Kwidzynie.
Po zwolnieniach, ma zniknąć teraz jeden nocny patrol.
Zobacz także:**Straż miejska w Kwidzynie: Funkcjonariusze rozbili swoje służbowe auto**
O tym, że kwidzyńską straż miejską czekają zmiany, wiadomo było już od grudniowej sesji Rady Miasta, podczas, której radni podjęli uchwałę budżetową. Wówczas burmistrz Andrzej Krzysztofiak i radny Sebastian Kasztelan (na co dzień strażnik miejski), starli się o spore cięcia nakładów na straż miejską.
- Czy jest pan świadomy tego, że ta decyzja może mieć bezpośredni wpływ na wzrost przestępczości na terenie Kwidzyn oraz prowadzi do zmniejszenia poczucia bezpieczeństwa mieszkańców? - pytał radny Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Kasztelan.
Burmistrz powiedział wtedy, że nie zauważył zależności pomiędzy ilością zatrudnionych strażników miejskich, a poziomem bezpieczeństwa w mieście. Przypomniał też, że ta służba powołana została do spraw porządkowych, a nie dbania o bezpieczeństwo obywateli, bo od tego jest policja.
Czytaj również:**Kwidzyn: W Sądzie Okręgowym w Gdańsku dalej będzie się toczyć sprawa strażników miejskich**
Po sesji nikt głośno nie mówił o tym, że mniejsze finansowanie, musi oznaczać redukcję etatów, choć ciężko było wskazać inną sferę, w której strażnicy mogliby znaleźć oszczędności.
- Niestety, ale nie ma takiej możliwości, by oszczędności szukać gdzie indziej - tłumaczy Robert Czekajski.
O redukcjach w straży miejskiej czytajcie również w piątkowym numerze (15 lutego) "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?