Złote Gody w gminie Kwilcz, czyli 12 par odebrało medale nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej za długoletnie pożycie małżeńskie

Organizacja wspólnych spotkań małżonków świętujących w danym roku 50-lecie małżeństwa to w gminie Kwilcz już wieloletnia tradycja. W 2023 roku tak zwane "Złote Gody" świętuje dwanaście par. Wszystkie na zaproszenie wójta gminy Kwilcz Stanisława Mannka spotkały się w Zajeździe „Beti” we wtorek 26 września.

Wójt wręczył małżonkom medale za długoletnie pożycie małżeńskie nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę. Towarzyszyli mu przewodniczący Rady Gminy Kwilcz Grzegorz Korpik i kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kwilczu Weronika Polińska.

- Z kart historii zauważę, że w 1973 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego w Kwilczu związek małżeński zawarły 52 pary. Z tego sześć par jest z nami pośród tegorocznych jubilatów. Łącznie w tym roku w naszej gminie medale nadane przez Prezydenta RP odbiera dwanaście par – mówiła Weronika Polińska, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Kwilczu.

• Izabela i Czesław Hudziccy
• Maria i Tomasz Idzik
• Stefania i Zbigniew Kaźmierczak
• Elżbieta i Karol Kucz
• Maria i Leonard Liszkowscy
• Urszula i Janusz Lurka
• Barbara i Eugeniusz Maćkowiak
• Krystyna i Franciszek Melonek
• Halina i Andrzej Mencwel
• Danuta i Marian Nowak
• Halina i Jerzy Wróblewscy
• Elżbieta i Czesław Żebrowscy

- "Złote Gody" obchodzi się w naszej gminie szczególnie uroczyście. Minęło 50 lat od chwili, kiedy połączyliście swój los i przyrzeczenia danego sobie dotrzymaliście. Z Waszego życia wynika nie jedna nauka dla tych, którzy zamierzają małżeństwo dopiero rozpocząć. Zawierając małżeństwo byliście Państwo ludźmi bardzo młodymi. Na pewno nie bez obaw podejmowaliście decyzję o wspólnej drodze przez życie i wynikającej z tego faktu odpowiedzialności. Czasy, w których przyszło Wam budować własny dom nie były łatwe ani ze względów politycznych, ani gospodarczych. Mimo trudności, z jakimi przyszło się Wam borykać, stworzyliście rodzinny dom, wychowaliście i wykształciliście dzieci, wielu z Was doczekało się wnuków, a nawet prawnuków. Wasz zapał i poczucie odpowiedzialności za rodzinę pozwoliły budować lepszą przyszłość zarówno dla najbliższych, jak i dla lokalnej społeczności. To między innymi dzięki Waszej pracy nasza gmina rozrosła się i wypiękniała. Za wszystkie dokonania Waszego dotychczasowego życia serdecznie Wam dziękujemy – zwracał się do małżonków Stanisław Mannek.

- Cieszę się, że widzę wśród Was wiele moich znajomych. Zawsze powtarzam, że jesteście tymi ludźmi, którzy dla naszej gminy zrobili wiele i powinniśmy Wam za tę pracę dla gminy dziękować. Z jednej strony 50 lat to można kolokwialnie powiedzieć, że to "szmat czasu" a z drugiej to pstryknięcie palcem. Jak sobie to przypomnicie, to minęło to naprawdę bardzo szybko - mówił z kolei Grzegorz Korpik.

Spotkanie uświetnił śpiew Natalii Wolnowskiej, przy akompaniamencie Oleksandra Matiashuka.