Tutaj nie ma zwykłych lekcji. Nie dzwoni dzwonek. Wprawdzie są nauczyciele, ale prowadzone przez nich zajęcia nie należą do typowych. Ośrodek Edukacji Ekologicznej Zielona Szkoła w Brachlewie już piąty rok stara się przekazywać wiedzę o przyrodzie i uczy jak ją chronić. Przedsięwzięcie wspólnie zrealizowały ponad cztery lata temu samorządy gminy Kwidzyn oraz miasta Kwidzyna. Pieniądze na inwestycję pochodziły z budżetów obu gmin oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Placówka zarządzana jest przez kwidzyńską Fundację ,Oświata". Bożena Kulik, dyrektor Zielonej Szkoły mówi, że zajęcia trwają tu przez cały rok szkolny.
Z lornetką
- Prowadzone są przez ornitologów, leśników, specjalistów ochrony środowiska oraz miłośników przyrody. Uczniowie korzystają z naturalnej bazy dydaktycznej. Należą do niej: jezioro, las, bagno, szkółka leśna i położona blisko szkolnego budynku, oczyszczalnia ścieków. Dysponujemy mikroskopami, lornetkami, lupami, lunetami, kompasami i przyrządami meteorologicznymi. Posiadamy zbiór filmów przyrodniczych, foliogramy, czasopisma i książki ekologiczne, czyli wszystko to, co jest potrzebne do ekologicznej edukacji - twierdzi Bożena Kulik.
Istotna w zielonej edukacji jest ochrona środowiska naturalnego.
- Jednym z jej elementów jest poznawanie zasad segregacji odpadów. Szkoła posiada odpowiednie pojemniki. Dzięki temu nauka nie jest jedynie teoretyczna. Ważne, aby uwrażliwić dzieci na piękno przyrody i aby zaszczepić w niej przekonanie, że trzeba ją chronić. To natura jest najlepszym i nieomylnym nauczycielem. Zajęcia dostosowane są do wieku uczestników. Uwzględniamy także zainteresowania uczniów - mówi Bożena Kulik.
Bez dzwonków
Beata Kamińska, wychowawca klasy II b Gimnazjum Nr 2 w Kwidzynie, przyjechała do Zielonej Szkoły po raz pierwszy.
- Jest to okazja do poznania klasy z trochę innej strony, nie tylko pod kątem dydaktycznym - mówi Beata Kamińska.
Z zajęć zadowoleni są także uczniowie. Katarzyna Orzędowska, uczennica Gimnazjum Nr 2 w Kwidzynie, była już wcześniej w Zielonej Szkole.
- Panuje tu rodzinna atmosfera. Cieszę się także, że nie ma dzwonków - mówi Kasia.
Agata Górnikiewicz uważa, że to dobre miejsce do integracji klasy.
- Możemy się tutaj lepiej poznać. Nietypowe są przerwy pomiędzy zajęciami. Można nawet położyć się na łóżku i odpocząć. Bardzo podobają mi się zajęcia w terenie. Lepiej przyswaja się wówczas wiedzę - uważa Agata Górnikiewicz.
Zielona Szkoła współdziała z różnymi instytucjami. Otwarta jest także na współpracę z mieszkańcami, którzy od jej powstania pomagają pracującym w niej nauczycielom. Las i pobliskie jezioro zachęcają do odwiedzin o każdej porze roku.
- To piękne i spokojne miejsce, które można wykorzystać do spacerów. Można rozpalić ognisko. Mamy przygotowane odpowiednie miejsca - zachęca Bożena Kulik.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?