Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wysoka porażka MMTS Kwidzyn w Kielcach. Mistrzowi Polski prowadzili nieprzerwanie już od 4 minuty meczu

Mirosław Wiśniewski
Mirosław Wiśniewski
Mistrzowie Polski dali kwidzynianom solidną lekcję piłki ręcznej wygrywając we własnej hali 40:26
Mistrzowie Polski dali kwidzynianom solidną lekcję piłki ręcznej wygrywając we własnej hali 40:26 Fot. materiały prasowe Łomży Vive Kielce
Łomża Vive Kielce nie miała litości i rozbiła kwidzyński MMTS aż 40:26. Podopieczni trenera Bartłomieja Jaszki dobre fragmenty gry mieszali niestety z fatalnymi błędami w rozegraniu, a brak powrotów do obrony czy pomysłu na rozegranie ataku pozycyjnego wręcz raziły w oczy. Powrót do ligowego grania po niemal miesięcznej przerwie był więc dla kwidzynian niezbyt udany.

Przed meczem kwidzynianie z oczywistych względów skazywani byli na pożarcie. Łomża Vive Kielce to bowiem wielokrotny mistrz Polski, uczestnik Ligi Mistrzów oraz zespół, który w tym sezonie PGNiG Superligi nie stracił ani jednego punktu. Wszyscy liczyli jednak na to, że gracze MMTS, nie mając nic do stracenia, pokażą się w tym meczu z całkiem niezłej strony.

Na parkiet jako pierwsza wybiegła siódemka w składzie: Jakub Matlęga, Wiktor Jankowski, Jakub Szyszko, Bartosz Nastaj, Michał Potoczny, Damian Przytuła, Patryk Grzenkowicz. Mecz rozpoczęli jednak gospodarze, a jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Uladzislau Kulesh. W odpowiedzi z rzutu karnego trafił Jakub Szyszko, jednak chwilę później drugiego gola dla kielczan zdobył Igor Karacić. Przy kolejnej akcji gospodarzy sędzia odgwizdał natomiast przewinienie kwidzynian, a widzowie byli świadkami dość kuriozalnej sytuacji. Do wykonania rzutu karnego podchodził bowiem Arkadiusz Moryto, który rozgrzewał się kozłując piłkę i nie usłyszał gwizdka sygnalizującego konieczność oddania rzutu. W efekcie odgwizdano przewinienie Vive, a szybką kontrę gości na bramkę zamienił Jakub Szyszko. W 4 minucie Jakub Moryto ponownie stanął przed szansą na zdobycie bramki z rzutu karnego, ale tym razem rzut skrzydłowego Vive wybronił Jakub Matlęga.

MMTS wysoko przegrywa w Kielcach. Efektowne przechwyty Aleksa Dujshebaeva

Trzy minuty później gospodarze prowadzili już jednak 5:2, po tym jak Alex Dujshebaev dwukrotnie ośmieszył kwidzyński zespół. Najpierw Wiktor Jankowski, przy wznowieniu gry od środka boiska, podał na pamięć, do tyłu, do nadbiegającego Michała Potocznego. Zrobił to jednak na tyle czytelnie, że rozgrywający Łomży Vive bez problemu przechwycił to podanie i wyszedł sam na sam z bramkarzem MMTS. Minutę później zawodnik gospodarzy wykorzystał natomiast fatalne wznowienie akcji przez Jakub Matlęgę. Kielczanin ponownie przechwycił bowiem piłkę zagrywaną do Michała Potocznego i z pierwszej linii pokonał kwidzyńskiego bramkarza.
Serię bramek gospodarzy przerwał dopiero Jakub Szyszko, który z rzutu karnego ponownie pokonał Miłosza Wałacha. Co ciekawe przez pierwsze minuty kwidzynianie zdobywali bramki tylko dzięki prawoskrzydłowemu swojej drużyny. W 10 minucie bramkarza Kielc pokonał również Bartosz Nastaj, ale chwilę później z grymasem bólu na twarzy opuścił plac gry i nie pojawił się na nim już do końca pierwszej połowy. Bramka rozgrywającego MMTS pozwoliła jednak kwidzynianom na zmniejszenie strat do zaledwie jednej bramki - 6:5.

Stan ten utrzymywał się jeszcze przez chwilę dzięki skutecznym rzutom Michała Potocznego. W 14 minucie gole Szymona Sićko wyprowadziły jednak Łomżę Vive na trzybramkowe prowadzenie - 10:7. Kwidzynianie z mozołem odrabiali straty i cztery minuty później ponownie tracili do rywali tylko jedno trafienie - 13:12. Niestety był to tylko chwilowy okres dobrej gry ze strony MMTS. Przez 6 kolejnych minut mistrzowie Polski zdobyli bowiem 5 bramek przy jednym trafieniu Kwidzyna. Po 24 minutach gry Łomża Vive prowadziła zatem na swoim terenie 18:13. Na wydarzenia na boisku zareagował trener Bartłomiej Jaszka. Uwagi szkoleniowca okazały się skuteczne, bo chwilę później Jędrzej Zieniewicz dwukrotnie pokonał bramkarza gospodarzy - 18:15. Niestety w końcówce ponownie istnieli tylko gospodarze. MMTS kompletnie nie miał pomysłu na grę w ataku pozycyjnym, a co gorsza goście przestali wracać do obrony i gracze Vive kończyli akcje z czystych pozycji. W efekcie pierwsza połowa meczu zakończyła się siedmiobramkową przewagą mistrzów Polski.

Mimo ambitnej postawy czerwono-czarni przegrali ligowe starcie z Azotami Puławy

Piłkarze ręczni MMTS Kwidzyn przegrali ligowe starcie z Azot...

Po zmianie stron grę lepiej rozpoczęli kwidzynianie. Co prawda pierwszą bramkę zdobył Arkadiusz Moryto, ale goście odpowiedzieli trzema trafieniami i po 35 minutach MMTS ponownie tracił do rywali 5 bramek - 23:18. Niestety były to jedynie miłe złego początki, bo przez kolejne 14 minut kwidzynianie kompletnie nie mogli poradzić sobie z obroną rywali. Trafiał jedynie Jakub Szyszko, który dwukrotnie ograł Andreasa Wolffa z rzutów karnych. Kielczanie zdobyli natomiast 9 bramek z gry i po 49 minutach meczu prowadzili już 32:20. Graczom MMTS udało się zmniejszyć rozmiary strat do 10 bramek, ale trwało to jedynie do 53 minuty i stanu 34:24. Końcówka to bowiem kolejna przygniatająca przewaga Kielc, którzy ostatecznie wygrali to spotkanie 40:26.

Łomża Vive Kielce - MMTS Kwidzyn 40:26 (22:15)

Łomża Vive: Wałach, Wolff - Vujović 3, Olejniczak, Sićko 3, Dujshebaev A. 3, Tournat 6, Karacić 2, Kulesh 2, Moryto 3, Surgiel 3, Fernandez 5, Kaczor 3, Gębala 1, Gudjonsson 4.
MMTS: Matlęga, Dudek - Grzenkowicz 1, Kryński 1, Krieger, Peret 3, Zieniewicz 2, Kutyła 1, Guziewicz 1, Ossowski 3, Potoczny 2, Nastaj 1, Szyszko 6, Jankowski 2, Przytuła 3.

Wyniki 18 Serii PGNiG Superligi:

Torus Wybrzeże Gdańsk - Górnik Zabrze 24:29 (12:16), Sandra SPA Pogoń Szczecin - Grupa Azoty Tarnów 31:26 (16:12), Łomża Vive Kielce - MMTS Kwidzyn 40:26 (22:15), Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole 28:18 (14:8), Azoty Puławy - Energa MKS Kalisz 36:22 (16:9), Stal Mielec - Zagłębie Lubin (mecz rozpocznie się o godz. 18.00), Chrobry Głogów - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski (mecz przełożony na inny termin).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto