Wybory samorządowe 2018 w Prabutach. Marek Szulc przedstawił program wyborczy

- Nie śpieszyłem się z publikacją naszego programu, co niektórzy mi wytknęli. Może i słusznie, choć przecież wszyscy wiemy albo czujemy, co jest miastu i gminie Prabuty najpilniej i najbardziej potrzebne - napisał na Facebooku urzędujący burmistrz Prabut, Marek Szulc. - Wszystkie te potrzeby i bolączki staraliśmy się w mijającej kadencji załatwiać. Na ogół z dobrym skutkiem. Okazjonalna gazetka, która dotrze do każdego domu zawiera bilans kadencji oraz program na następne lata.

W swoim programie wyborczym Szulc wskazuje na kilka zagadnień. Pierwsze to mieszkania.

- To najpoważniejszy obecnie problem w Prabutach. Zbudujemy dwa budynki TBS po 12 mieszkań w każdym. Z pomocą programu "Mieszkanie na start" lub bez tej pomocy. Dłużej nie zamierzamy czekać, aż ministerstwo infrastruktury zdecyduje się na konkrety. Nasz wniosek na "Mieszkanie plus" z dwiema lokalizacjami od roku czeka na reakcję - tłumaczy urzędujący burmistrz.

W przypadku inwestycji drogowych, prabucki włodarz przekonuje, że gmina wciąż goni potrzeby.

- Wyobrażam sobie następującą kolejność, chociaż ostatecznie zadecydują radni: Górna, Cisowa, Dąbrowskiego (te trzy bezwzględnie na wiosnę), Patyry, Kiepury, Zielna, Sportowa (przy wsparciu budżetu państwa, daj Boże), Czarnieckiego, Okrężna, No i dalej: Spokojna, Lipowa, Reymonta, Sanatoryjna, Koszarowa. O którejś zapomniałem? Radni przypomną. Czeka nas też urządzanie dróg na osiedlu Klimuszki. Na terenie sołeckim myślimy o drodze z Sypanicy do Kałdowa, nadal z uporem o drodze Laskowice - Trzciano, Gilwa - Gilwa Mała, które ułatwią ludziom dojazd do pracy w Kwidzynie, o drogach gruntowych na zapleczu Pilichowa i Trumiejek. Marzy mi się też dokończenie asfaltu na drodze Obrzynowo - Stańkowo.

W swoich wyborczych deklarach, ubiegający się o ponowny wybór na stanowisko burmistrza, Marek Szulc zapewnia, że gmina będzie planować coroczną pulę środków na remonty bazy oświatowej.

- Spróbujemy zorganizować grupy żłobkowe na bazie przedszkoli, a starszych przedszkolaków ulokować w budynku Szkoły Podstawowej nr 2. Oczywiście, o ile pojawi się zainteresowanie rodziców opieką nad najmłodszymi dziećmi.

Temat transportu publicznego, zgodnie z zapowiedziami, ma znaleźć swój finał w przyszłym roku, gdy na mocy ustawy gmina stanie się jego organizatorem. Mają być nim objęte wszystkie miejscowości gminy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wybory samorządowe 2018 w Prabutach. Czterech kandydatów na burmistrza [ZDJĘCIA]

- Podwórka, chodniki, parkingi nadal będą w sferze działalności inwestycyjnej miasta i gminy. Próbujemy je urządzać we współpracy ze wspólnotami i tą największą, spółdzielnią mieszkaniową. Jak dotąd, skutecznie - przekonuje Szulc.

Zapewnia również, że samorząd nadal będzie spoglądał poza granice miasta, czyli na tereny wiejskie.

- Na terenach sołeckich wzięliśmy się za świetlice i będziemy nadal je wyposażać w nowe ogrzewanie i modernizować. Zamierzamy uzupełniać place zabaw w sołectwach o nowe elementy, podobnie w mieście. Cenimy sobie dobrą współpracę z parafiami i zamierzamy ją kontynuować.

O "kulturalnych" inwestycjach w gminie, Marek Szulc w swoim programie wyborczym pisze tak: - Udało nam się rozwiązać problem ciasnoty w bibliotece publicznej, będziemy remontować i usprawniać oba pomieszczenia. Rozważamy rozdział kultury od sportu, ale nie traktujemy tej sprawy priorytetowo. Obiekty sportowe pod zarządem Prabuckiego Centrum Kultury i Sportu są całkiem nieźle zadbane. Po nowelizacji studium zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy, która aktualnie się toczy, wrócimy do sprawy pozyskania od agencji KOWR terenów rekreacyjnych nad jeziorami w Julianowie i Starym Kamieniu.

Będzie też coś dla seniorów, bo jak zapewnia, poszerzona ma zostać oferta teleopieki, a gmina będzie ich wspierać tak, jak dotąd.

- Będziemy również nadal wspomagać wymianę źródeł ogrzewania i budowę przydomowych oczyszczalni. Jesteśmy na prostej z budową remizy OSP. Pieniądze w kwocie 1,6 mln zł mamy nietknięte. Na dniach rozstrzygniemy sporną dotąd kwestię lokalizacji - deklaruje Szulc.