Wybory samorządowe 2018 w gminie Kwidzyn. Dariusz Wierzba zaprzysiężony na wójta [ZDJĘCIA]

- Stoję przed wami jako wójt gminy Kwidzyn, wybrany głosami mieszkańców, którzy obdarzyli mnie zaufaniem, zawierzyli mi i wskazali jako swojego reprezentanta. Dziękuję, że postawiliście na mnie, na mój program, moje spojrzenie na potrzeby gminy i jej mieszkańców - mówił Dariusz Wierzba. - Moja obecność w tym miejscu, to ogromna duma, zaszczyt, ale i odpowiedzialność. Wygraną przyjąłem z wielką satysfakcją, ale przede wszystkim ogromną pokorą, bo wiem, jakie trudne zadania przede mną stoją. Chcę je realizować wspólnie z pracownikami urzędu oraz radnymi, opierając się na transparentności naszych działań. Wierzę głęboko, że będziemy działać ponad podziałami, dowiedziemy, że w sprawach najistotniejszych potrafimy się porozumieć, a tym samym sięgać po wyznaczone cele. Całą energię przełożymy na systematyczną i efektywną prace, opierając się budowaniu pozytywnej atmosfery i szeroko rozumianego dialogu. Dlatego proszę Was już dziś, zapewne przyjdzie nam się w niektórych sprawach różnić albo patrzeć z innej perspektywy, ale ważne bysmy różnili się twórczo, uzbrajając w mądrość, spokój, szacunek, wzajemne zaufanie i cierpliwość. Tylko wtedy drobne różnice nie przeszkodzą owocnej wspólpracy, a być może ją wzmocnią. Bo jak podpowiada mi korporacyjne doświadczenie, nic tak nie łączy ludzi jak ciężka i efektywna praca, a tej na pewno nam nie zabraknie. Będziemy otwarci na współdziałanie bezpośredniego otoczenia, bo wszystkim przyświeca nam jeden nadrzędny cel: dobro publiczne i pomyślność mieszkańców gminy Kwidzyn.

Wierzba zadeklarował chęć współpracy z dyrektorami jednostek podległych wójtowi.

- W szczególny sposób chciałbym współpracować z sołtysami i radami sołeckimi, ponieważ to oni są bezpośrednim łącznikiem z mieszkańcami. Zależy mi również, żeby szczególną uwagą otoczyć koła gospodyń wiejskich, ochotnicze straże pożarne, kluby sportowe i stowarzyszenia - przekonywał podczas poniedziałkowego posiedzenia.

Podkreślał, że chce "otwartego urzędu, który słyszy i słucha swoich mieszkańców".

- Przed nami 5 lat ciężkiej pracy, będzie to czas spełnienia, satysfakcji, czasem zawodu, czas realizacji zadań, budowania zaufania nie słowami, ale czynem. Nie myślałem o sobie nigdy jak o polityku, ale zawsze jak o społeczeniku i samorzadowcu. Wierzę, że pracując wspólnymi siłami możemy zrobić wiele dobrego dla gminy i jej mieszkańców - mówił w swoim wystąpieniu nowy wójt gminy Kwidzyn.

Słowa podziękowania za 12 lat pracy na rzecz gminy, skierował do Ewy Nowogrodzkiej.

- Zapewniam, że umiejętności jakie posiadam, zapał i chęć zmiany, nie opuszczą mnie podczas 5-letniej służby dla mieszkańców. W swoich decyzjach będe sprawiedliwy opierając się na prawdzie i zaufaniu. Wszyscy marzymy o gminie silnej, bezpiecznej i rozwijającej się. Chciałbym z Wami to marzenie zrealizować, samorzad bowiem tworzymy my wszyscy - podsumował Wierzba.

W poniedziałek wybrano również prezydium gminnej rady. Jej przewodniczącym został Piotr Spaczyński, a jego zastępcą Witold Liziński.

Radni zdecydowali także o wynagrodzeniu wójta. Zgodnie z uchwałą, co miesiąc będzie on otrzymywał uposażenie w wysokości 10 180 zł brutto. To dokładnie tyle samo, ile otrzymywała jego poprzedniczka, Ewa Nowogrodzka.

Na wynagrodzenie składają się: wynagrodzenie zasadnicze w kwocie: 4,7 tys. zł, dodatek funkcyjny - 1,9 tys. zł, dodatek specjalny 2640 zł oraz dodatek za wieloletnia pracę - 940 zł, stanowiący 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Na dodatek ten składa się cała dotychczasowa praca zawodowa nowego wójta, ponieważ chodzi o tzw. ogólny staż zatrudnienia – nabyty we wszystkich miejscach pracy na przestrzeni kariery zawodowej.

Jak wyjaśnia "Rzeczpospolita", dodatek za wieloletnią pracę zaczyna przysługiwać z chwilą osiągnięcia 5 lat stażu pracy, w wysokości 5 proc. wynagrodzenia. Z każdym rokiem wzrasta o 1 proc. do chwili, gdy osiągnie 20 proc. pensji (to jego maksymalna wysokość).

W gminie Kwidzyn zmiana wójta wisiała w powietrzu już po pierwszej turze. Wówczas Wierzba wyraźnie pokonał Nowogrodzką zdobywając 1890 głosów, co dało mu 45,30 proc. poparcia. Ewa Nowogrodzka, po głosowaniu 21 października, zgromadziła 1424 głosy (34,13 proc.).

W drugiej turze wyborów samorządowych, Dariusz Wierzba również wygrał z dużą przewagą, zdobywając 2072 głosy (58,42 proc). Na Ewę Nowogrodzką zagłosowano 1475 razy (41,58 proc.)

Zmiana na stanowisku szefa gminnego samorządu jest o tyle ciekawa, że Dariusz Wierzba jest synem Edmunda Wierzby, wieloletniego wójta gminy Kwidzyn. To on przez 33 lata kierował gminą. Najpierw jako naczelnik, a później jej wójt. Jego miejsce zajęła Nowogrodzka, która wcześniej była dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury w Kwidzynie.