Wrak Race w Pawlicach dla Mikołaja i Tobiasza. Wciąż trwa zbiórka na leczenie chłopców [ZDJĘCIA]

Mało brakowało, a pogoda pokrzyżowałaby plany... Frekwencja na niedzielnej imprezie zaskoczyła wszystkich, a w szczególności rodziców chłopców. Z rana padał deszcz, natomiast start imprezy zaplanowano na godzinę 10:00. Mimo tego kilkaset osób zebrało się w szczytnym celu w okolicach Rakowca, a dokładnie w Pawlicach. To nie pierwsza impreza charytatywna dla Tobiasza – piknik na Miłosnej również cieszył się dużą popularnością.

Tobiasz jest dwunastomiesięcznym chłopcem, który urodził się z szeregiem chorób: zespół Downa, zespół Westa, obustronny niedosłuch, niedoczynność tarczycy oraz śmiertelną wadę układu sercowo – naczyniowego pod postacią hipoplazji tętnic płucnych, aorty i ubytku przegrody międzyprzedsionkowej. Ze względu na mnogość schorzeń i ogromne obciążenie organizmu, jakie powodują, wada serca Tobiasza w Polsce jest nieoperacyjna. Dlatego zbierane są pieniądze na operację w USA. Czas ucieka a wciąż brakuje ponad półtora miliona złotych.

Natomiast trzyletni Mikołaj zmaga się z rzadką chorobą metaboliczną, Zespołem Smitha-Lemliego-Opitza. Dodatkowo posiada wiele wad wrodzonych oraz jest niepełnosprawny intelektualnie. Rodzice walczą o każdą złotówkę, aby ich dzieci mogły się rozwijać i godnie żyć, a nie bytować.

Wrak Race Pawlice był głównym organizatorem przedsięwzięcia. Największą atrakcją tego dnia były wyścigi wraków, które ścigały się w trzech kategoriach: kobiety, mężczyźni i młodzicy. Na starcie zameldowały się aż 42 załogi, z czego w ćwierćfinale pojechało ich 28. Zwycięzcami w poszczególnych kategoriach okazali się Marta Pustkowska (kobiety), Krzysztof Frill (mężczyźni) oraz Natalia Wichrowska (młodzicy). Dla wszystkich laureatów czekały pamiątkowe trofea. Na koniec zmagań chętni mogli przejechać się samochodami biorącymi udział w wyścigu.

W wydarzenie zaangażowała się również straż pożarna. OSP Kwidzyn wspólnie z OSP KSRG Rakowiec przeprowadzili pokaz z ewakuacji osoby poszkodowanej z płonącego auta.

Nie zabrakło też atrakcji dla najmłodszych. Dla dzieci zorganizowano dmuchane zjeżdżalnie i malowanie twarzy. Zmęczeni i głodni mogli posilić się grochówką, zapiekanką czy domowym ciastem. Na każdym kroku stały puszki, aby każdy miał szansę wesprzeć dobrowolnym datkiem chłopców.

Niedzielną imprezę wspierało wielu sponsorów, między innymi: Warmińskie Zakłady Przetwórstwa Owocowo-Warzywnego, Gminny Ośrodek Kultury w Kwidzynie czy Sala Bankietowa „Cymes".

- Nie spodziewaliśmy się, że mimo pogody tylu ludzi dzisiaj tu z nami będzie – mówi Krystyna Szyszko, mama Tobiasza. – Bardzo wszystkim dziękujemy.
- Mamy nadzieję, że i Mikołaj, i Tobiasz w duchu cieszą się tym dniem – dodaje mama Mikołaja, Sandra Ryckowska.

Warto dodać, że chłopców można również wspierać przez fundacje. Mikołaja dzięki Fundacji „Dzieciom zdążyć z pomocą”, a Tobiasza przez Fundację Espero – Nadzieja dla dzieci. Ponadto dla Tobiasza została stworzona zbiórka na portalu „siepomaga.pl".

Organizatorem Wrak Race był Bartosz Tłuchowski wraz z grupą znajomych.