Całkowite zamknięcie tak ważnej ulicy jaką jest Wolińska, oznacza utrudnienia dla mieszkańców Zatorza.
Zamknięcie podyktowane jest koniecznością wymiany wpustów ściekowych wraz z ich podłączeniem do kanalizacji deszczowej, wykonania przykanalików odprowadzających wody opadowe, frezowania istniejącej nawierzchni, ułożenia nowej nawierzchni oraz wykonania oznakowania poziomego – powiadomiła Lucyna Gbiorczyk z Urzędu Miasta Leszna.
Tak wygląda zamknięcie Wolińskiej w Lesznie - zdjęcia
Urzędnicy jeszcze przed zamknięciem drogi zapowiadali, że zaplanowali objazdy. Jakie?
Dla ruchu samochodowego wyznaczono objazdy od strony skrzyżowania z ul. Szybowników: przez DK12, węzeł Leszno-Zachód i dalej trasą S5 oraz od strony skrzyżowania z ul. Święciechowską: przez ul. Święciechowską, węzeł Święciechowa i dalej trasą S5 – wyliczała L. Gbiorczyk.
Dla mieszkańców Zatorza urząd miał taką radę
Ruch lokalny, związany z utrudnieniami spowodowanymi zamknięciem wyjazdów w kierunku ul. Wolińskiej z ul. Obotryckiej, Łużyckiej i Lubuskiej, powinien się toczyć dostępnymi ulicami osiedlowymi dzielnicy Zatorze oraz ul. Święciechowską – czytamy w komunikacie.
Jak jest faktycznie? Ruch samochodów jadących od Święciechowy kierowany jest z Wolińskiej w Święciechowską. Jej odcinek z brukiem jest w opłakanym stanie, a będzie w jeszcze gorszym, gdy przez kilka tygodni ( tyle ma trwać remont – nawet do końca maja) tysiące aut przetoczą się przez Święciechowską, bo z Zatorza inaczej wyjechać się nie da. Wariant z Wilkowicką i wiaduktem to gwarancja jeszcze większych korków.
Kierowcy znający Zatorze więc kluczą. Jadą przez Łużycką do Miśnieńskiej i dalej piaskowym odcinkiem przy domach (między Obotrycką a Wyszyńskiego) do Wolińskiej. Kawałeczek ulicy Wyszyńskiego jest tam dwukierunkowy i to właśnie tam można ,,wbić'' się w Wolińską ponownie (ten kawałek Wolińskiej nie jest zamknięty dla ruchu) i dojechać do ronda .Co można było zrobić, by pomóc mieszkańcom?
Rozwiązane jest proste. Wystarczyłaby czasowa zmiana organizacji ruchu na odcinku ulicy kardynała Wyszyńskiego. Tymczasowa zmiana oznakowania ( robi się tak w przypadku drogoowych inwestycji) i wytyczenie tam ruchu dwukierunkowego od krzyżówki )Wyszyńskiego z Miśnieńską) pozwoliłoby samochodom na przejazd obok kościoła św. Józefa także w stronę Wolińskiej i sprawny wyjazd na tę drogę.
Ruch toczyłby się wtedy po utwardzonych ulicach, bez konieczności jazdy piaskowym odcinkiem (między Obotrycką a Wyszyńskiego) równoległym do Wolińskiej. Ten gruntowy fragment drogi miał już swój ,,poligon doświadczalny'' gdy budowano rondo na Wolińskiej. Mieszkańcy mierzli się z wszechobecnym kurzem, a droga błyskawicznie zamieniła się w trakt z potężnymi dziurami. Dziur są tam juz dziś, a dopiero kilka godzin temu zamknięto Wolińską.
Czy ktoś w Urzędzie Miasta Leszna przemyśli podpowiadane przez nas rozwiązanie? Poczekamy. Remont i zamknięcie ulicy Wolińskiej - przypominamy - ma trwać nawet do 1,5 miesiąca.
Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?