Wichura uszkodziła linie energetyczne

Na Powiślu i Żuławach wichura wyrządziła wiele szkód. Do Posterunku Energetycznego w Sztumie stale napływają informacje o miejscach, w których wiatr zerwał sieć i pozbawił mieszkańców prądu.

- Zaraz po przejściu wichury mieliśmy 35 sygnałów o braku energii elektrycznej - mówi Edward Jasiński, kierownik Posterunku Energetycznego w Sztumie. - Uszkodzona była, m.in. linia na odcinku Uśnice - Gościszewo. Wczoraj udało nam się naprawić 25 drobnych uszkodzeń. Nadal walczymy z pozostałymi.
Największe szkody wichura wyrządziła przy ul. Kochanowskiego w Sztumie oraz w Koślince. Tamtejsi mieszkańcy przez ponad dobę nie mieli prądu.
- W Koślince pozbawionych energii elektrycznej były 4 duże gospodarstwa rolne - dodaje E. Jasiński.

- Wieczorem naprawialiśmy tam uszkodzenia.
Wczoraj kolejni mieszkańcy zgłaszali brak prądu.
- Zakład energetyczny zapewnił mnie, że w pierwszej kolejności naprawiane będą te linie, które doprowadzają energię do mieszkań - mówi Zbigniew Zwolenkiewicz, wiceburmistrz Sztumu. - Wszystkie awarie można zgłaszać do dyżurnego zakładu pod bezpłatnym numerem 991.
Na kilku ulicach w Sztumie nadal nie działa oświetlenie. Ciemności panują, m.in. na ul. Jagiełły, Pieniężnego i Witosa.

Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Gdańskim 14 razy wyjeżdżali, by usuwać połamane drzewa i konary. Wiatr zerwał dach jednego z domów w Żelichowie w gminie Nowy Dwór Gd. Wczoraj w Wiercinach, w gm. Nowy Dwór Gd, przewrócił dąb o średnicy 6,5 metra. Drzewo było pomnikiem przyrody.
W Malborku strażacy usuwali drzewo, które częściowo zostało wyrwane z korzeniami. W każdej chwili mogło się przewrócić na dwa budynki mieszkalne.

- Siła wiatru utrudniała użycie autodrabiny - mówi asp. Janusz Leszczewski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Malborku.